UOKiK oskarża Temu o naruszenie praw konsumentów. Znamy szczegóły

UOKiK oskarża Temu o naruszenie praw konsumentów. Znamy szczegóły

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wystąpił przeciwko jednej z największych platform zakupowych z chińskim kapitałem. Polski organ postawił właśnie zarzuty irlandzkiej spółce Whaleco Technology Limited, odpowiedzialnej za prowadzenie platformy Temu na terenie kraju. 

Temu przykuła uwagę nie tylko polskich internautów

Temu to popularna platforma zakupowa oferująca szeroki asortyment produktów, takich jak odzież, kosmetyki czy elektronika. Zgodnie z danymi z raportu MediaPanel, we wrześniu 2024 roku była drugą najpopularniejszą wśród polskich internautów stroną służącą do zakupów online. Podczas miesiąca odwiedziło ją ponad 15,8 mln użytkowników. Właśnie znalazła się w centrum uwagi także polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Wątpliwości urzędu dotyczą nieprzejrzystości w zakresie przekazywania kluczowych informacji o sprzedawcach oraz procesie składania zamówień. Konsumenci mogą mieć trudności w zidentyfikowaniu, z kim zawierają umowę – czy kupują od przedsiębiorcy, czy osoby fizycznej. Co więcej, niejasno przedstawione są także kwestie dotyczące reklamacji i zwrotów.

Informację w chińskim języku na platformie dedykowanej polskim konsumentom

Według UOKiK, niektóre dane sprzedawców są trudno dostępne, a ich odnalezienie wymaga wielu kliknięć w interfejsie. Dodatkowo, niektóre informacje przedstawiane są w języku chińskim, co może stanowić barierę dla polskich konsumentów. Zastrzeżenia dotyczą także oznaczeń przycisku składania zamówienia – "Złóż zamówienie" może być niewystarczająco jasnym komunikatem, co do momentu powstania obowiązku zapłaty.

Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, podkreślił znaczenie przejrzystości i rzetelnej informacji w procesie zakupów online. "Z kim zawieramy umowę, do kogo wysłać zwracany towar, do kogo kierować reklamację – te informacje jako konsumenci powinniśmy otrzymywać zanim podejmiemy decyzję o zakupie przez internet" – mówi Chróstny.

Lista nieprawidłowych praktyk Temu się wydłuża

Jeśli zarzuty wobec spółki Whaleco Technology Limited się potwierdzą, grozi jej kara w wysokości do 10% obrotu za każdą zakwestionowaną praktykę. To nie jedyne postępowanie toczące się w sprawie praktyk Temu.

W maju 2024 roku do właścicieli platformy zwróciło się także Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Resort poprosił o udzielenie wyjaśnień w związku ze skargami dotyczącymi praktyk stosowanych przez Temu. Wśród nich miało znajdować się nieprzestrzeganie założeń dyrektywy Omnibus oraz wprowadzanie konsumentów w błąd za pośrednictwem nacechowanych pośpiechem komunikatów, jak liczniki odliczające czas promocji.

Dodatkowe postępowanie wyjaśniające w sprawie sposobu prezentowania cen oraz innych informacji przedstawianych konsumentom prowadzi w sprawie Temu także UOKiK.


foto: stockadobe(Koshiro)

Reklama