Jedna z najbardziej rozpoznawalnych sieci convenience w Stanach Zjednoczonych, 7-Eleven, ogłosiła zamiar zamknięcia kilkuset sklepów. Powodem mają być pogarszające się wyniki sprzedaży i zmiany nawyków konsumenckich, z którymi firma mierzyła się w ostatnich miesiącach.
Zamkniętych ma zostać 444 sklepów zlokalizowanych w Ameryce Północnej. Jako powody decyzji wymieniany jest między innymi zmniejszenie ruchu klientów w sklepach. Ten notowany był przez sześć miesięcy zakończonych w sierpniu 2024 roku.
7-Eleven zamyka 3% swoich sklepów
7-Eleven zamierza zamknąć 444 sklepy z ponad 13 tys. lokalizacji w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. Dotyczyć ma to placówek nierentownych. Sieć zmagała się w ostatnim czasie ze spadkiem liczby klientów, który swoje apogeum miał w sierpniu, gdy ruch w sklepach zmalał o 7,3%. W raporcie firma uzasadnia to ostrożniejszym podejściem do konsumpcji, szczególnie wśród grup o średnich i niskich dochodach.
Na spadki wpływ miała także zmiana preferencji konsumentów, jeśli chodzi o produkty nikotynowe. Jak wynika z danych 7-Eleven, sprzedaż papierosów – stanowiących jedną z kluczowych kategorii sprzedażowych w sklepach sieci – spadła o 26% od 2019 roku. Choć rośnie sprzedaż innych produktów nikotynowych, takich jak Zyn – nie zrekompensowała ona w pełni utraty klientów kupujących papierosy.
W oświadczeniu dla mediów przedstawiciele 7-Eleven wyjaśnili, że zamknięcie nierentownych lokalizacji jest częścią szerszej strategii rozwoju firmy, która będzie nadal otwierać nowe sklepy w miejscach, gdzie klienci poszukują większej wygody zakupów.
foto: unsplash
