Promocje typu "2+1 gratis" czy "11+11" – szczególnie dobrze znane z dyskontów – już wkrótce odejdą do przeszłości. Zmiany w tym obszarze zapowiedział wiceszef resortu zdrowia Wojciech Konieczny.
W rozmowie na antenie Programu 1 Polskiego Radia Konieczny jasno zadeklarował, że resort zdrowia planuje wprowadzenie zmian, które "ukrócą" stosowanie sprzedaży promocyjnej na alkohol. Wśród przykładów wymienił promocje typu "2+1 gratis" oraz promocje na alkohol, które obowiązują przy zakupie innych produktów.
Jak podkreślił wiceszef resortu, obecnie sprzedawcy często starają się wykorzystywać luki w przepisach, twierdząc, że akcje promocyjne są skierowane do konkretnej grupy odbiorców, którzy świadomie podejmują decyzje o zakupie. Resort zdrowia uważa jednak, że jest to niezgodne z duchem ustawy o wychowaniu w trzeźwości i planuje zaostrzyć regulacje, które mają ukrócić takie działania.
Wprowadzenie ograniczeń na promocje alkoholu jest jednym z elementów szeroko zakrojonych działań mających na celu zmniejszenie dostępności ekonomicznej alkoholu i zapobieganie jego nadmiernej konsumpcji. Jeśli te zmiany w ustawie o wychowaniu w trzeźwości zostaną zatwierdzone, polscy konsumenci mogą nie zobaczyć już ofert typu "2+1 gratis" na półkach z alkoholem.
Prace nad ograniczeniem sprzedaży i promocji alkoholu znacznie przyspieszyły po aferze związanej z wprowadzeniem na rynek produktu, jakim są alkoholowe tubki. Producent alko-tubek na fali krytyki wycofał już produkt ze sprzedaży.
foto: mat. redakcji
