Lipiec jest czwartym z rzędu miesiącem, w którym ceny w sklepach rosną. Analiza niemal 70 tys. cen z 31,8 tys. sklepów detalicznych wykazała 3,9% wzrost rok do roku. Znacznie więcej podczas codziennych zakupów mogliśmy zapłacić za napoje bezalkoholowe oraz dodatki spożywcze, których ceny w porównaniu do lipca 2023 roku odnotowały dwucyfrowy wzrost.
Ceny żywności w lipcu. Jest kolejny wzrost
Według cyklicznie wydawanego raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych" autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetu WSB Merito, w lipcu 2024 roku codzienne zakupy zdrożały średnio o 3,9% rok do roku. Dla porównania można wskazać, że w czerwcu wzrost wyniósł w tej perspektywie 3,1%, w maju – 2,9%, a w kwietniu – 2,4%. Oznacza to, że dynamika podwyżek cen w sklepach wciąż rośnie.
Wzrost cen w sklepach nie budzi dużego zaskoczenia wśród ekonomistów. "Ewidentnie możemy już mówić o powolnym, ale wyraźnym odwróceniu trendu od kwietnia, czego główną przyczyną było odmrożenie stawek VAT na żywność" – komentuje dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito.
Te produkty w codziennym koszyku zdrożały najbardziej
W lipcu br. na 17 analizowanych kategorii 13 było na plusie. Na froncie drożyzny znalazły się napoje bezalkoholowe ze wzrostem rdr. o 15,6%. W czerwcu podrożały rdr. o 4,9%, a w maju – o 6,3%. Zdaniem dr Tomasza Kopuściańskiego, w tym przypadku kluczowym czynnikiem był rosnący popyt w okresie wakacyjnych, a więc i wysokich temperatur. Jak dodaje ekspert, nie bez znaczenia w kontekście wzrostu cen było także zwiększenie kosztów opakowań z tworzyw sztucznych czy wzrost cen niektórych owoców, jak np. pomarańczy.
Na drugim miejscu w rankingu są dodatki spożywcze (tj. ketchupy, majonezy, musztardy, przyprawy) z podwyżką o 11,2% rdr. W czerwcu zdrożały rdr. o 6,2%, a w maju – o 5,9%. "Rosnąca dynamika wzrostu cen dodatków spożywczych wynika ze zwiększenia kosztów produkcji. Prognozy w tym zakresie nie są pozytywne. Do końca roku zdrożeje energia. Ponadto rosną ceny surowców, np. pomidorów i gorczycy, a także opakowań, co również wpływa na tę kategorię" – wyjaśnia prof. Sławomir Jankiewicz z Uniwersytetu WSB Merito.
Podium drożyzny zamykają słodycze i desery z podwyżką o 9,3% rdr. Miesiąc wcześniej podrożały rdr. o 11,2%, a w maju – o 12,9% rdr. Jak przekonuje prof. Jankiewicz, na surowce wykorzystywane w tej branży negatywnie wpływają pogarszające się warunki przyrodnicze. "Ponadto wzrost cen nośników energii i płac oraz rosnący popyt na cukier oraz kakao, przy stabilizacji podaży, dodatkowo utrzymują drożyznę. Analizując zmiany klimatyczne, nie należy spodziewać się polepszenia warunków uprawy oraz zmian w cenach energii, a więc artykuły z tej kategorii wciąż będą drogie" – dodaje.
Źródło danych: Dane pochodzą z cyklicznego raportu pt. „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH” (powstającego co miesiąc od blisko 7 lat), autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetu WSB Merito (dawniej Wyższych Szkół Bankowych). Analiza pokazuje średnią wartość cenową, notowaną miesiąc do miesiąca i rok do roku. W najnowszej odsłonie porównano wyniki z lipca 2024 r. i z analogicznego okresu z 2023 r. Dotyczyło to 17 kategorii i ponad 100 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku. Łącznie zestawiono ze sobą 69,1 tys. cen detalicznych z 31,8 tys. sklepów należących do 52 sieci handlowych.
foto: mat. redakcji
