Ministerstwo Zdrowia pracuje nad projektem ograniczenia sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach nocnych. Nowe przepisy miałyby obowiązywać od godziny 22:00 do 6:00 rano. Podczas rozmowy na antenie tvn24 ministra zdrowia Izabela Leszczyna odniosła się także do kwestii wzrostu akcyzy na te produkty.
Zakaz nocnej sprzedaży alkoholu na stacjach paliw
Ministra Izabela Leszczyna podkreśliła, że celem projektu, który zakłada ograniczenie sprzedaży alkoholu na stacjach jest zmniejszenie spożycia alkoholu w Polsce oraz promowanie zdrowego stylu życia. "Chciałabym, żebyśmy my wszyscy się cywilizowali, także jeśli chodzi o spożywanie alkoholu. Stacje benzynowe nie są od sprzedawania alkoholu, tylko benzyny" – zaznaczyła podczas rozmowy w programie "Rozmowa Piaseckiego".
Leszczyna dodała przy tym, że wprowadzenie projektu nie oznaczałoby od razu, że ze stacji paliw zupełnie zniknie alkohol. Zmiana zakładałaby ograniczenie sprzedaży tych produktów w godzinach nocnych. To miałoby obowiązywać od godziny 22 do godziny 6 rano.
Ministra komentowała prace nad projektem ustawy już w czerwcu bieżącego roku. Podczas rozmowy w programie "Fakty po Faktach" przytaczała dane, zgodnie z którymi sprzedaż alkoholu na stacjach paliw miałaby stanowić około 5% wszystkich generowanych tam aragonów. Jak dodała, z analizy resortu wynika, że alkohol najczęściej sprzedawać się ma w tych placówkach około godziny 23, 24, o 1 w nocy.
Ministra odniosła się również do dostępności małych buteleczek alkoholu, tzw. "małpek" na stacjach benzynowych. Zaznaczyła, że nie jest możliwe całkowite wycofanie ich z rynku ze względu na unijne prawo dotyczące opakowań. "Te nieszczęsne małpki na stacjach benzynowych muszą niestety pozostać, ale naprawdę musimy kupić w nocy alkohol na stacjach benzynowych?" – pytała ministra.
Leszczyna wskazała, że ograniczenie dostępności alkoholu może być skutecznym sposobem na zmniejszenie jego spożycia. "Wszystkie badania na świecie pokazują wyraźnie, że nadużywanie alkoholu jest szkodliwe. Można ograniczyć spożywanie alkoholu na dwa sposoby: ograniczając dostępność ekonomiczną i miejscową" – tłumaczyła ministra zdrowia.
Przychody z tytułu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw zgodnie z danymi resortu wynoszą średnio około 1%.
foto: stockadobe(bodnarphoto)
