"Od kilku lat w naszym pomiarze drugi kwartał często był najtrudniejszym dla sektora HoReCa, a odczyty najniższe w całym roku. Tym razem jest odwrotnie" – zauważa Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL. Subindeks Barometru EFL dla tego sektora odnotował bowiem w drugim kwartale 2024 roku najlepszą wartość od niemal trzech lat. Co na to wpłynęło?
Drugi kwartał 2024 roku był okresem, w którym Subindeks Barometru EFL dla sektora HoReCa wyniósł 51,5 p, rosnąc tym samym o 1 p od początku roku. Był to drugi z rzędu wzrost. "To dobra wiadomość, bo widać, że HoReCa powoli, ale jednak się odbudowuje" – komentuje Radosław Woźniak. Co wpłynęło na dobre nastroje w sektorze?
Widać wyraźną poprawę
Najnowsyz odczyt prezentowany w ramach Subindeksu Barometru EFL był jednocześnie najwyższym wynikiem tego sektora niemal od trzech lat, kiedy w III kwartale 2021 wyniósł 59,9 pkt. Zdaniem ekspertów lepsze opinie przedsiębiorców zawdzięczamy przede wszystkim okazjom, które zwiększały sprzedaż w tym okresie takimi jak Wielkanoc, majówka oraz początek wakacji.
Na nieco wyższą w porównaniu do poprzedniego pomiaru wartość subindeksu Barometru EFL dla HoReCa na II kwartał br. największy wpływ miały prognozy w obszarze inwestycji. 12,5% przedsiębiorców planuje większe inwestycje. Kwartał wcześniej tak odpowiedziało 10% zapytanych, a pod koniec 2023 roku zaledwie 1%. Największa grupa badanych, 62,5%, jest zdania, że poziom inwestycji nie zmieni się w ujęciu kwartalnym, a wciąż 25% obawia się ich zmniejszenia.
Nieco słabsze w porównaniu do poprzedniego kwartału są prognozy dotyczące sprzedaży. 17,5% hoteli, restauracji i firm cateringowych prognozuje wzrost zamówień w swoich lokalach w najbliższych miesiącach tego roku. Kwartał wcześniej 20% przedsiębiorców z optymizmem spoglądało w przyszłość. Największa grupa restauratorów, hotelarzy i firm cateringowych nie spodziewa się jednak większych zmian w porównaniu do ostatnich miesięcy ubiegłego roku (49%), a pesymistycznie na ten okres roku patrzy 17,5% zapytanych.
Prognozy sprzedażowe nie pozostają bez wpływu na płynność finansową. Jej poprawy spodziewa się także 17,5% przedsiębiorców, a pogorszenia 24%. Dla porównania, w I kwartale tego roku pogorszenia kondycji finansowej spodziewało się 29% firm.
Nie brakuje też zmartwień
HoReCa pozostaje w gronie tych branż, które najbardziej obawiają się wzrostu inflacji. W II kwartale tego roku taką opinię wyraziła ponad połowa przedsiębiorców (54%). To jest drugi, po handlu najwyższy wynik. Jest to także większa grupa pesymistów niż na początku roku, kiedy na taką odpowiedź wskazało niecałe 48% hotelarzy i restauratorów.
Eksperci EFL spodziewają się, że kolejny odczyt na III kwartał powinien być jeszcze wyższy, bo w związku z urlopami Polaków hotele i restauracje są pełniejsze. Jednak druga w tym roku podwyżka minimalnego wynagrodzenia oraz wzrost cen energii mogą pokrzyżować te plany.
foto: unsplash