Carlsberg ma za sobą największy od ponad czterech lat jednodniowy spadek na giełdzie. Akcje duńskiego producenta piwa spadły o prawie 8% około godziny 12, po tym jak brytyjski producent napojów bezalkoholowych, Britvic, odrzucił jego propozycję przejęcia.
Britvic nie zgadza się na przejęcie. Rynek reaguje
W piątek 21 czerwca brytyjski producent napojów bezalkoholowych, Britvic, poinformował o tym, że 17 czerwca odrzucił ofertę Carlsberga na kwotę 3,11 miliarda funtów, co przekładało się na wartość 1250 pensów za akcję. Jak donosi Puls Biznesu, wiadomość ta sprawiła, że od producenta piwa momentalnie odwrócili się inwestorzy. "Akcje Carlsberga taniały w piątek ok. godz. 12 o prawie 8 proc." – podaje portal. Britvic z kolei zanotował niema 9-procentowy wzrost wartości akcji.
Decyzję o odrzuceniu propozycji Carlsberga Britvic uzasadnił stwierdzeniem, że ta "znacząco zaniża wartość Britvic oraz jego obecne i przyszłe perspektywy". Wcześniejsza oferta Carlsberga z 6 czerwca wynosiła 1200 pensów za akcję.
Carlsberg odpowiedział natomiast, że jego druga propozycja była "atrakcyjną okazją dla akcjonariuszy Britvic do zrealizowania ich inwestycji w całości w gotówce przy atrakcyjnej wycenie" – cytuje Puls Biznesu. Duński browar ma czas do 19 lipca na złożenie wiążącej oferty lub wycofanie się z transakcji.
Decyzja Britvic wywołała negatywną reakcję na rynku, co przełożyło się na znaczący spadek wartości akcji Carlsberga, jednocześnie podnosząc wartość akcji brytyjskiej firmy. Spadek ten jest największym od 12 marca 2020 roku, kiedy to rynki były w szoku po ogłoszeniu pandemii COVID-19.
foto: mat. prasowe
