"Nasz zakład jest obecnie jedną z najbardziej nowoczesnych fabryk w kategorii" – mówi Wacław Brzeźniak, dyrektor fabryki słodyczy Nestlé w Kargowej, której historia sięga jeszcze początku minionego stulecia. Największą transformację technologiczną zakład przeszedł jednak w ciągu ostatnich 30 lat. Co się zmieniło?
Obecnie w budynku fabryki można zobaczyć działające równolegle linie produktowe obsługiwane ręcznie przez pracowników oraz te zautomatyzowane, którymi zajmują się roboty. Przy okazji 30-lecia dołączenia zakładu w Kargowej do Nestlé rozmawiamy z dyrektorem fabryki o codzienności w zakładzie oraz zmianach, które podczas ostatnich trzech dekad zaszły w tym obiekcie.
Fabryka słodyczy w Kargowej obchodzi 30-lecie w Nestlé
Wafle Princessa i batony Lion – to właśnie te uwielbiane przez Polki i Polaków słodkości każdego dnia opuszczają zakład Nestlé w Kargowej, skąd trafiają następnie na półki sklepowe. Historia tego miejsca jest jednak znacznie dłuższa – sięga jeszcze bowiem początków minionego stulecia. Choć od tego czasu w obiekcie zaszło wiele zmian technologicznych, niezmienny pozostał unoszący się w fabryce zapach wafli i czekolady – od początku swojej działalności zajmowała się bowiem produkcją słodyczy.
Trzy dekady inwestycji i zmian
Fabryka Nestlé w Kargowej jest obecnie jednym z ważniejszych zakładów tego typu na europejskim rynku. Dyrektor obiektu zaznacza, że, w ciągu ostatnich lat firma bardzo mocno inwestowała w rozwój tego miejsca. W efekcie zakład zmieniał się praktycznie z roku na rok.
"Zaczęło się od niewielkiej manufaktury, w której pracowało około 100 osób. Podstawą produkcji były wtedy karmelki" – opowiada dyrektor fabryki. Od momentu, w którym obiekt dołączył do Nestlé zakład został znacznie rozbudowany, zmodernizowany oraz wzbogacony o nowe linie produkcyjne. "W tej chwili pracuje z nami już ponad 600 osób. Powierzchnia zakładu to około 6 hektarów. Posiadamy 5 nowoczesnych linii pakujących" – wymienia Wacław Brzeźniak.
Tu bije serce kargowskiej fabryki Nestlé
Fabryka Nestlé w Kargowej od lat odgrywa ważną rolę w lokalnej społeczności stając się nie tylko miejscem zatrudnienia dla ponad 600 osób, ale i miejscem, gdzie tradycje zawodowe są przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Każdego roku Nestlé wspiera organizację lokalnego "Biegu Liona". To całodniowe sportowe wydarzenie, podczas którego najmłodsi mieszkańcy gminy Kargowa mogą sprawdzić się w różnych dyscyplinach. Jak przyznaje Wacław Brzeźniak, "z roku na rok przybywa chętnych".
Fabryka Nestlé w Kargowej jest zakładem eksportowym. Około 75% produktów jest wysyłanym za granicę. Głównymi odbiorcami są Wielka Brytania, Niemcy, Włochy oraz Francja. Jak przyznaje Wacław Brzeźniak, są to rynki charakteryzujące się dużą stabilnością. "Dzięki temu możemy poszczycić się stałymi wolumenami w fabryce" – zaznacza dyrektor. Poza waflami Princessa i batonami Lion, w fabryce produkowane są również eksportowe marki takie jak Blue Riband czy Toffee Crisp.
Oddział Nestlé Polska w Kargowej znalazł się w tym roku w elitarnym gronie podmiotów wyróżnionych przez Prezydenta Andrzeja Dudę w ramach konkursu "Pracodawca Przyjazny Pracownikom". Nagroda, wręczona osobiście przez Prezydenta, jest dowodem na to, jak bardzo zakład dba o dobro oraz godne warunki pracy dla swoich pracowników.
Zobacz, jakie zmiany zaszły w fabryce słodyczy w Kargowej z perspektywy wieloletniej pracowniczki produkcji: Od 40 lat obserwuje zmiany w fabryce Nestle w Kargowej. Co zwróciło jej uwagę?
foto: Wacław Brzeźniak, dyrektor fabryki słodyczy Nestle w Kargowej (mat. redakcji)