Producent Milki zapłaci 337 mln kary. Celowo ograniczał handel, by podbijać ceny

Producent Milki zapłaci 337 mln kary. Celowo ograniczał handel, by podbijać ceny

Przekąskowy gigant, którego konsumenci znają za pośrednictem takich marek jak Milka, 7days, Daim, Halls czy Oreo, zapłaci sporą karę za naruszanie zasad konkurencji. Zdaniem Komisji Europejskiej producent utrudniał handel własnymi produktami. Cel był oczywisty. Chodziło o utrzymanie wysokich cen. 

Śledźtwo dotyczące podejrzanych praktyk firmy Mondelez International trwało od 2019 roku. Wtedy Komisja Europejska przeprowadziła niezapowiedziane kontrole w biurach firmy w Austrii, Belgii i Niemczech. Formalne postępowanie, które rozpoczęło się w 2021 roku ujawniło, że Mondelēz International miał nadużywać swojej pozycji dominującej oraz angażować sięantykonkurencyjne porozumienia. 

BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z INFORMACJAMI Z RYNKU:

Obserwuj nas w Google News

I tak Mondelez miał między innymi odmówić zaopatrzenia pośrednika w Niemczech, aby zapobiec odsprzedaży swoich produktów czekoladowych na terenie Austrii, Belgii, Bułgarii i Rumunii, gdzie ceny były wyższe. Podobna sytuacja miała miejsce w Niderlandach, gdzie producent wstrzymał dostawy blokując tym samym możliwość przewozu ich do Belgii.

Komisja stwierdziła, że ​​nielegalne praktyki Mondelēz uniemożliwiły sprzedawcom detalicznym możliwość swobodnego pozyskiwania produktów w państwach członkowskich po niższych cenach i sztucznie podzieliły rynek wewnętrzny. Za nielegalne ograniczanie sprzedaży transgranicznej celem dyktowania wyższych cen na wybranych rynkach, producent zapłaci teraz niemałą karę. Ta, zgodnie z decyzją unijnego organu, wyniesie 337,5 mln euro. 


foto: stockadobe(MagdaWygralak)

Reklama