Maciej Jurczyk o początkach i rozwoju spółki TiM: "To całe moje życie"

Maciej Jurczyk o początkach i rozwoju spółki TiM: "To całe moje życie"

Historia spółki TiM sięga 1990 roku, kiedy to Jan Jurczyk oczarowany światem wina postanowił rozwijać w tym kierunku swój biznes. Rozpoczęło się od małej firmy rodzinnej. Obecnie mówimy natomiast o spółce sprzedającej rocznie ponad 15 milionów butelek. O drodze, która prowadziła do obecnego sukcesu, a także wyjątkowym wydarzeniu, które każdego roku gromadzi pasjonatów wina z różnych zakątków świata, rozmawiamy z Maciejem Jurczykiem, wiceprezesem zarządu w spółce TiM i synem jej założyciela.

Z miłości do wina od 1990 roku

Spółka TiM jest zajmuje obecnie około 10-12% udziałów na rynku. W jej portfolio znajdziemy 600 różnych pozycji. Maciej Jurczyk, wiceprezes i syn założyciela spółki TiM, opowiada o początkach i rozwoju firmy. Jak wspomina, wszystko rozpoczęło się od rozpoczęcia działalności, do której Jan Jurczyk zaprosił swoich synów.

Ta droga to całe moje życie. 35 lat pracy zawodowej w jednej firmie, w jednej branży – ten czas jest dla mnie wyjątkowy. Każdego dnia dokładamy małe ziarenko, mały klocek do całości.

Maciej Jurczyk, wiceprezes zarządu w TiM S.A.

Jak przyznaje Maciej Jurczyk, TiM nie skupia się na dalekosiężnych celach, ale na codziennej pracy, która przynosi stopniowe, lecz znaczące rezultaty. Firma rozpoczynała działalność w czasie, gdy kultura picia wina w Polsce była jeszcze w powijakach, a branżę winiarską określano mianem nowatorskiej. "Uczyliśmy się wtedy razem z klientami. Można powiedzieć, że to, co obserwujemy dzisiaj na rynku i jak kształtuje się konsumpcja, jest również naszym małym sukcesem" – wspomina Maciej Jurczyk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Stabilna przyszłość spółki

TiM rocznie dystrybuuje ponad 15 milionów butelek win pochodzących z 27 różnych krajów. Jak jednak podkreśla Maciej Jurczyk, sukces spółki to nie tylko liczby, ale również przyszłość i stabilna ciągłość firmy, kontynuacja jej misji oraz dalszy rozwój kultury picia wina w Polsce.

Sukcesem dla mnie jest coś więcej niż te 15 milionów butelek obecnych na rynku... Sukcesem będzie, gdy firma będzie miała ciąg dalszy, gdy w przyszłości, kiedy przejdę na zasłużoną emeryturę, TiM S.A. nadal będzie funkcjonować. Będzie dalej kreować marki i kulturę picia wina.

Maciej Jurczyk, wiceprezes zarządu w TiM S.A.

Międzynarodowy Festiwal Wina 

Międzynarodowy Festiwal Wina to okazja do podsumowania całorocznej pracy, ale także możliwość świętowania z tymi, którzy są najważniejsi dla firmy – pracownikami i klientami. W tym roku, pod przewodnictwem spółki TiM, odbyła się już siódma edycja tego wyjątkowego wydarzenia. Jednym z kluczowych elementów festiwalu była prezentacja oraz degustacja win z różnych zakątków świata. 

Podczas Międzynarodowego Festiwalu Wina dajemy możliwość spróbowania kilkuset gatunków wina w jednym miejscu. Spotykamy się z naszymi dostawcami, prezentujemy nowe pomysły. Klient na żywo może spróbować czegoś, czego jeszcze nie ma na rynku, może wyrazić swoją opinię, podzielić się spostrzeżeniami. To nieocenione doświadczenie dla obydwu stron.

Maciej Jurczyk, wiceprezes zarządu w TiM S.A.

Firma TiM zadbała również o edukacyjne walory wydarzenia. "W trakcie festiwalu są prowadzone szkolenia, pokazujemy tę kulturę. Zupełnie inaczej odbiera się wino, jeżeli cokolwiek na temat tego wina wiemy" – podkreśla Maciej Jurczyk.

Międzynarodowy Festiwal Wina to z jednej strony promocja produktów oraz inwestowanie w rozwój kultury wina w Polsce, a z drugiej – szansa dla zagranicznym dostawców na poznanie polskich konsumentów oraz specyfiki rynku. "Zagraniczny goście, którzy dostarczają nam wina, przy okazji festiwalu mają dodatkową okazję poznać Polskę, polskich konsumentów oraz specyfikę rynku" – zauważa Maciej Jurczyk.


foto: Maciej Jurczyk, wiceprezes w spółce TiM, syn założyciela firmy (mat. redakcji)

Reklama