Delikatesy Centrum chcą przyłożyć swoją cegiełkę do wojny cenowej toczącej się pomiędzy Lidlem i Biedronką. W przeciwieństwie jednak do tych dyskontów, Delikatesy Centrum chcą łączyć, a nie dzielić. W jaki sposób?
Promocje z kartą Biedronki w... Delikatesach Centrum
Od teraz w sklepach Delikatesy Centrum klienci mogą przy kasie skanować karty Biedronki i Lidla. Jak deklaruje detalista, w ten sposób oszczędzą tyle samo lub jeszcze więcej co na zakupach w tych sieciach. To pierwsza tego typu akcja na rynku. Tylko pierwszego dnia akcji – 8 kwietnia, z promocji skorzystało ponad 100 tys. klientów.
- Przeczytaj też: Biedronka walczy na ceny z Lidlem. Tak tanio nie było od lat
Akcja promocyjna realizowana jest pod hasłem "Niskie ceny nie mają właściciela" i obowiązuje we wszystkich sklepach Delikatesów Centrum, czyli w ponad 1400 punktach w całej Polsce.
Jak skorzystać z promocji?
W ramach akcji Deliktesy Centrum przygotowały dla klientów specjalne promocje. Co najważniejsze, mogą z nich korzystać nie tylko uczestnicy programu lojalnościowego Delikatesów Centrum, ale także osoby mające przy sobie karty "Moja Biedronka" lub "Lidl Plus". Sklepy Delikatesy Centrum zostały już wyposażone w opcję skanowania obu kart.
Akcji promocyjnej w Delikatesach Centrum towarzyszy kampania reklamowa, która obejmuje emisje w telewizji, radiu, internecie i prasie. W humorystycznym spocie w Delikatesach Centrum spotykają się klientki Lidla i Biedronki. Skanują przy kasie karty tych sieci, a narrator informuje, że niskie ceny nie mają właściciela, a Delikatesy Centrum są dla wszystkich. Zachęcają też do kupowania w swoich sklepach z aplikacją Biedronki lub Lidla i przekonują, że w ten sposób klienci mogą zaoszczędzić na zakupach tyle samo lub jeszcze więcej.
foto: mat. prasowe