Z sondażu UCE Research wynika, że 33,2% konsumentów regularnie nabywających produkty w sieci dokonuje zakupów w zagranicznych e-sklepach. Wśród nich jednak zaledwie 10,2% robi to z bardzo dużą częstotliwością. Pozostałe 13% robi to niezbyt często lub "naprawdę bardzo rzadko". Powodów niechęci do zakupów online w zagranicznych sklepach jest kilka. Fundamentalny to problem ze zwrotami.
Niemal 65% konsumentów w ogóle nie dokonuje zakupów w zagranicznych sklepach. Z jednej strony pokazuje to niechęć Polaków do tego typu e-commerce'ów. Z drugiej jednak – jak zauważają eksperci – widać znaczny potencjał wzrostu dla międzynarodowego handlu elektronicznego.
Dlatego nie wybieramy zagranicznych sklepów
Uczestnicy sondażu, którzy nie robią zakupów w zagranicznych e-sklepach, wskazali 5 głównych powodów braku takiej praktyki.
Z ich odpowiedzi wynika, że najczęściej obawy budzi:
- ewentualny proces zwrotu towarów – 36,7%,
- kwestia bariery językowej – 33,4%,
- długi czas oczekiwania na produkt – 29,4%,
- wysokie koszty dostawy – 20,8%,
- obsługa posprzedażowa – 18,4%.
"Powody te bezpośrednio wiążą się z ryzykiem oraz niepewnością związaną z tego typu zakupami. Proces zwrotu może być skomplikowany lub kosztowny, szczególnie w przypadku przesyłek międzynarodowych" – komentuje Maciej Tygielski, współautor badania.
Natomiast najrzadziej podawanym powodem braku zakupów w zagranicznych e-sklepach jest utrudniony proces śledzenia przesyłek – 4,7%. Dosyć rzadko konsumenci wskazują też na obawę przed podrobionym towarem – 7,1%, a także na brak zaufania do zagranicznych podmiotów – 9,2%.
Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez UCE RESEARCH na próbie 1007 dorosłych Polaków, którzy regularnie (tj. przynajmniej kilka razy w miesiącu) robią wszelkiego rodzaju zakupy online.
foto: stockadobe(Have a nice day)