Batalia cenowa pomiędzy Lidlem i Biedronką nie zakończyła się na plakatach odnoszących się bezpośrednio do konkurencji. Niemiecka sieć postanowiła bowiem pójść o krok dalej. W szerokiej kampanii Lidl wytyka Biedronce różnicowanie w cen w zależności od lokalizacji sklepu.
Nowa reklama Lidla. Sieć wytyka Biedronce różnice w cenach
W spocie inspirowanym kanałami informacyjnymi prezenter zamiast pogody w różnych regionach Polski ujawnia różnice w cenach produktów w sklepach Biedronka. "Pogoda w Polsce zmienna jak ceny. Jak widać w różnych Biedronkach mamy różne ceny tych samych produktów, dlatego zaleca się dużą uważność podczas zakupów" - mówi prowadzący.
Różnice w cenach produktów w Biedronce, które Lidl pokazuje w ramach kampanii, wynoszą nawet niemal 16 zł. Według "Lidlowego przeglądu cenowego" na najniższą wartość koszyka zakupowego w Biedronce mogą liczyć klienci sieci z województwa śląskiego (161,52 zł). Najdroższy koszyk miałby natomiast znajdować się na Pomorzu. Jak Lidl to obliczył?
W dalszej części spotu sieć wyjaśniła zasady analizy. "Kupiliśmy 15 przykładowych produktów w 10 sklepach Lidl i 10 Biedronkach. W każdej Biedronce zapłaciliśmy inną kwotę" - słuchamy w spocie. Przeciwna sytuacja miała mieć miejsce w sklepach Lidla, gdzie "ceny kupionych produktów były takie same i niższe niż w Biedronce".
Lidl kontra Biedronka. Jakie produkty objęto analizą?
Więcej szczegółów dotyczących badania Lidl zdradza na dedykowanym kampanii landing page'u. Dowiadujemy się tam, że zakupy na potrzeby badania zrobiono 16 lutego 2024 roku.
Wśród analizowanych w ramach koszyka produktów znajdują się m.in. pierogi, kabanosy, margaryna czy pasztet, ale także produkty kosmetyczne, takie jak szampon lub krem Nivea.
Na dedykowanej stronie Lidl opublikował dodatkowo paragony z każdego sklepy. Okazuje się, że wśród lokalizacji, w których przeprowadzono zakupy znajdują się takie miasta jak: Warszawa/Michałowice, Poznań, Żory, Gdańsk, Szczecin, Olsztyn, Wrocław, Lublin, Kielce oraz Grudziądz.
foto: lidl.pl/koszyk
