Z najnowszego raportu firmy technologicznej Proxi.cloud wynika, że w całym 2023 roku ruch w galeriach i centrach handlowych był mniejszy o 1,5% w porównaniu z 2022 rokiem. Dane zostały zgromadzone w oparciu o analizę zachowań konsumenckich przeszło 185 tys. osób w ponad 710 galeriach i centrach handlowych w całej Polsce.
Centra handlowe w 2023 roku. Sytuacja się stabilizowała
Choć spadek rzeczywiście wystąpił w minionym roku, eksperci nie kryją zadowolenia. Jak komentuje dr Anna Czarczyńska z Katedry Ekonomii Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, mieści się on bowiem w granicach błędu statystycznego.
Momentem trudnym do przetrwania była pandemia, ale już w ubiegłym roku nie było po niej śladu, a Polacy chętnie sięgali po oszczędności, sukcesywnie podnosząc poziom konsumpcji.
Autorzy badania zwracają uwagę na to, że spadek ruchu to również efekt odchodzenia od takiego sposobu spędzania wolnego czasu. Dotyczy to zwłaszcza młodych osób, które znalazły na takie okazje inne aktywności. W 2024 roku może się to jednak zmienić, z uwagi na poprawiające się nastroje konsumentów.
Choć w skali całego kraju, centra handlowe zanotowały spadek, nie brakuje regionów, w których ruch w tego typu obiektach w rzeczywistości wzrósł. Mowa między innymi o Warszawie (6,%), Lublinie (3,9%), Bydgoszczy (1,4%) i Szczecinie (0,2%).
Takie różnice mogą być wynikiem nieco innej dynamiki konsumpcji oraz sytuacji gospodarczej na rynkach lokalnych, ale też bardziej prozaicznych wydarzeń, jak na przykład remonty okolic galerii i centrów handlowych lub infrastruktury dworcowej, przy której często zlokalizowane są takie obiekty.
Niecała godzina w centrum handlowym
Ponadto według raportu, w 2023 roku średni czas trwania wizyty w galerii handlowej wyniósł 42 minuty 55 sekund. To o 11 sekund dłużej niż w 2022 roku. Jeśli chodzi o dane dotyczące poszczególnych miast, to najwyższy wynik ma Łódź z 53:50, a najniższy – Trójmiasto 37:14.
To nie koniec ciekawych danych. Zgodnie z wynikami analizy, w 2023 roku średnia liczba wizyt w galeriach handlowych przypadająca na jednego konsumenta wyniosła 32,88, a rok wcześniej – 33,36. Z kolei w ub.r. ilość odwiedzonych galerii i centrów handlowych w przeliczeniu na jednego kupującego wyniosła 6,41, a w 2022 roku wynik ten wynosił 6,46. Zatem po raz kolejny różnice nie są wielkie.
Jak podsumowuje dr Nikodem Sarna, w badanym czasie rynek galerii i centrów handlowych charakteryzował się względną stabilnością. Oczywiście to może się zmienić. Jeśli popularność e-commerce nadal będzie rosła, to tradycyjne skupiska sprzedaży mogą ucierpieć.
źródło: mondaynews
foto: unsplash
