"Walentynki to doskonały pretekst do sięgnięcia po butelkę bąbelków, na przykład prosecco" – przekonuje Tomasz Potrzebowski, ekspert rynku wina w firmie Henkell Freixenet Polska. Dlaczego właśnie prosecco? Poza tym, że jest pyszne i wyjątkowo uniwersalne przy łączeniu z jedzeniem, potrafi przepięknie podkreślić wyjątkowość chwili. A 14-go lutego przecież właśnie na tym nam zależy.
Wino na Walentynki
Jeśli w menu naszej walentynkowej kolacji znajdą się na przykład lekkie przekąski, makarony, risotto, sałatki czy uchodzące za afrodyzjak owoce morza – towarzystwo prosecco będzie dla nich idealne. Ekspert szczególnie zachęca do wyboru wersji brut, czyli wytrawnej, która w najlepszy sposób podkreśli smak przygotowanego jedzenia – podpowiada Tomasz Potrzebowski, ekspert rynku wina w firmie Henkell Freixenet Polska.
Mionetto – ideał toastu
W największych sklepach sieciowych w całej Polsce stanęły już walentynkowe ekspozycje firmy Henkell Freixenet Polska z ulubionym prosecco Polaków – Mionetto. Obok klasycznego Mionetto Prosecco, także Mionetto 0%.
Mionetto Prosecco pochodzi z włoskiego regionu Treviso i wytwarzane jest nieprzerwanie właśnie od 1887 roku. Wyróżnia się niezwykle wyrazistym, owocowo-kwiatowym aromatem. Na sklepowych półkach – oprócz klasycznego – można znaleźć także Mionetto w wersji rosé, biologico czy 0%.
foto: stockadobe(Seventyfour)