Tyle wyniesie inflacja w Polsce w 2024 roku. Eksperci kształtują scenariusze

Tyle wyniesie inflacja w Polsce w&nbsp2024 roku. Eksperci kształtują scenariusze

Inflacja w Polsce nie rośnie już od 10 miesięcy, spośród których w większości przypadków notowany był spadek wzrostu cen. Nie przekłada się to oczywiście bezpośrednio na spadki cen w sklepach, choć w niektórych kategoriach jest to możliwe. Jaka będzie inflacja w 2024 roku? Eksperci są zgodni.

Inflacja w 2024 roku. Prognozy na pierwszy kwartał

Najbliższe 12 miesięcy będzie czasem, w którym sytuacja na rynku może się znacznie zmieniać. Jak przyznaje dr Anna Semmerling z WSB Merito, na poziom cen z pewnością wpłynie między innymi wzrost płacy minimalnej, podwyżki cen energii, a także (szczególnie w przypadku owoców i warzyw) zmienna pogoda oraz wzrost stawki akcyzy w kontekście alkoholu. 

Niekoniecznie oznacza to jednak, że po 10 miesiącach hamowania inflacji, powrócimy do wzrostu cen. Te zdaniem ekspertów w pierwszym kwartale 2024 roku nie powinny znacząco rosnąć. Wiele sklepów kontynuuje strategię ukierunkowaną na promocje cenowe najbardziej wrażliwych produktów, jak olej czy masło. Prognozowany poziom inflacji na rok 2024 waha się w granicach od 5 do 6,5%. 

BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z DANYMI RYNKOWYMI I ANALIZAMI

SPRAWDŹ NOWE RAPORTY

Jak wyjaśnia dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito, stabilizację poziomu cen w sklepach detalicznych spodziewana na pierwszy kwartał roku jest rozumiana jako umiarkowany, kilkuprocentowy wzrost w porównaniu do poprzedniego roku. Będzie to dla konsumentów miła odmiana po zeszłorocznych, dwucyfrowych skokach cenowych w wielu kategoriach produktów.

Ceny w tych kategoriach będą wyższe w 2024 roku

Ceny nie wszystkich produktów spożywczych będą się jednak stabilizować.  "Zgodnie z prognozami, nadal będzie drożeć pieczywo, mięso oraz nabiał, a sezonowo również wzrosną ceny warzyw i owoców. Co istotne, w 2024 roku ceny nie będą już tak drastycznie zaskakiwać Polaków, będziemy raczej powoli dążyć w kierunku stabilności" – dodaje ekspertka z WSB Merito.

Inni eksperci podkreślają, że przewidywane są również istotne wzrosty cen cukru, a tym samym słodyczy i wszystkich artykułów, do produkcji których jest on wykorzystywany. Poza tym, jak zaznacza dr Robert Orpych z WSB Merito, "poziom cen w roku 2024 zależeć będzie w znacznym stopniu od dalszych decyzji co do zerowej stawki podatku VAT na podstawowe produkty żywnościowe".

Drugi i trzeci kwartał przypomną o drożyźnie?

Optymistyczne prognozy nie oznaczają jednak, że możemy już zapomnieć o drożyźnie. Według ekonomisty Piotra Kuczyńskiego, analityka z DI Xelion, na przełomie drugiego i trzeciego kwartału wzrost cen może znowu przyspieszyć.

Główne czynniki, jakie mogą mieć wpływ na spodziewane wówczas podwyżki, to malejąca baza z roku poprzedniego (inflacja wtedy szybko malała) oraz rosnące ceny ropy (ożywienie w Chinach) i kurs złotego.

Dodatkowo dochodzi efekt świąt wielkanocnych, wypadających na przełomie marca i kwietnia, które jak co roku podbijają ceny w kilku kategoriach.


źródło: MondayNews(oprac.)
foto: mat. prasowe

Reklama