Janusz Palikot nie daje o sobie zapomnieć. Po głośnym biznesie alkoholowym, kontrowersjach związanych z jego promocją w internecie oraz kryzysie w spółkach, które doprowadziły do układu restrukturyzacyjnego i poskutkowały wycofaniem się Wojewódzkiego, były polityk i biznesman postanowił ponownie spróbować swoich sił w... literaturze.
Palikot o zbliżającej się przedsprzedaży swojej nowej książki poinformował w odpowiedzi na wydane przez Kubę Wojewódzkiego oświadczenie o ich współpracy. "Zostałem rozegrany jak amator" – napisał o niej Wojewódzki.
Wojewódzki o współpracy z Palikotem
Kuba Wojewódzki w swoim oświadczeniu opisał, w jaki sposób rozpoczęła się (a także dlaczego właśnie kończy się) jego współpraca z Januszem Palikotem. Tłumaczy w nim, że nie miał wpływu ani wglądu w działania finansowe holdingu oraz nie wziął z tej firmy "ani złotówki".
"Zdaję sobie sprawę, że moja obecność obok Janusza Palikota w tym biznesie dawała wielu osobom poczucie gwarancji sukcesu i była dla firmy autoryzacją wiarygodności. To był mój największy błąd inwestycyjny zarówno w kwestiach biznesowych jak i ludzkich" – napisał Wojewódzki przyznając, że jest mu głupio i wstyd.
Kończąc oświadczenie Wojewódzki poinformował, że obecnie znajduje się "na ścieżce formalnego kończenia swojej tam obecności".
Palikot odpowiada
Niecały dzień musieliśmy poczekać na odpowiedź Janusza Palikota. Ten odniósł się jednak do słów Wojewódzkiego bardzo skromnie. Zamiast argumentów postawił na... autopromocję.
Janusz Palikot w poniedziałek 8 stycznia br. zapowiedział przedpremierę swojej nowej książki. "Szczegóły mojej współpracy z Kubą Wojewódzkim (3 lata!) i nie tylko z nim, opisałem w mojej nowej książce" – napisał w mediach społecznościowych. Jak dodał, przedsprzedaż liczącej 300 stron książki ruszy "już niedługo".
Ustawka celebrytów?
Choć sytuacja na pierwszy rzut oka wydaje się być klarowna i prezentować spór wspólników, nie brakuje komentarzy widzących w niej ustawkę. Faktem jest, że pozorny spór pomiędzy postaciami o tak szerokich zasięgach jak Kuba Wojewódzki i Janusz Palikot z pewnością zapewniłby niemały rozgłos medialny dla premiery nowej książki tego drugiego.
"Panie Januszu i Panie Jakubie Powinniście zrobić film z Wami w rolach głównych. Pokazać trochę magii, alkoholu i dragów. Piękne polskie Kac Vegas i Las Vegas Parano w Waszym wykonaniu i w waszych pomysłach. Robicie z siebie grzecznych chłopców, a mi się wydaje, że tam głęboko w sercach jeszcze ogień piekielny pięknie płonie" – skomentował jeden z internautów.
"Czyli oświadczenie wojewódzkiego to była akcja promocyjna 😉" – napisał kolejny.
Internauci zarzucają celebrytom celowe ustawienie całej akcji pod promocję książki. "Janusze i Kubowie marketingu" – podsumował jeden z komentujących pod wpisem Janusza Palikota.
foto: facebook.com(@januszpalikotjp; @KubaWojewodzkiJednoosobowasubkultura)
