Według danych Eurostat, podczas 12 miesięcy 2022 roku do krajów UE zaimportowano 397 tys. ton przypraw spoza krajów członkowskich. Na przestrzeni 10 lat import tej kategorii zwiększył się o 57%. Głównym źródłem przypraw dla krajów Unii Europejskiej okazują się być Chiny, które w 2022 roku odpowiadały za 38% udziałów w całkowitym imporcie przypraw spoza krajów UE.
Tych przypraw importujemy najwięcej
Za niemal połowę całkowitego importu przypraw spoza UE w 2022 roku odpowiadały dwie przyprawy. Najczęściej importowany był imbir – podczas 12 miesięcy 2022 roku przywieziono aż 122,9 tys. ton tej przyprawy. Drugie miejsce, z importem na poziomie 109,8 tys. ton, zajmuje papryka. Podium importowanych do UE przypraw zamyka pieprz z wynikiem na poziomie 62,9 tys. ton.
W 2022 roku czwarte miejsce, jeśli chodzi o masę importowanych spoza UE przypraw, zajął cynamon z wynikiem na poziomie 16,2 tys. ton. Piąta pozycja przystała natomiast kurkumie (15,8 tys. ton).
Imbir i kurkuma są przyprawami, które na przestrzeni ostatniego dziesięciolecia odnotowały największy wzrost importu spoza krajów UE. W przypadku imbiru mowa o 149% skoku w porównaniu do 2012 roku. Z kolei kurkuma zanotowała 142% wzrost.
Skąd UE importuje przyprawy?
Głównym krajem pochodzenia imbiru oraz papryki, która trafia na rynki UE, są Chiny. Odpowiadają one za zaspokojenie 54% udziałów całkowitego importu spoza krajów UE imbiru oraz aż 72% papryki. W przypadku pieprzu głównym dostawcą jest Wietnam, z którego pochodzi 56% importowanego pieprzu.
Cynamon, który zajmuje czwartą pozycję, jeśli chodzi o wolumen importu, w ponad 1/3 pochodzi z Indonezji. Z kolei głównym dostawcą kurkumy okazały się w tym czasie Indie (77%).
foto: mat. redakcji (wiadomoscispozywcze.pl)