Według prognoz Food and Agriculture Organization konsumpcja mięsa do 2050 roku wzrośnie o 70%. Nie będziemy się zastanawiać, jak tę konsumpcję zmniejszyć czy odmienić tę trajektorię, ale bardziej nad tym, jak dostarczyć mięso w sposób, który jest etyczny, przyjazny planecie i który daje możliwość zaspokojenia tego popytu za dwadzieścia kilka lat – mówi Maciej Otrębski, strategic partnerships manager w RoślinnieJemy, współzałożyciel Polskiego Związku Producentów Żywności Roślinnej.
Odpowiedzią na rosnący popyt na mięso, którego produkcja przyczynia się do utraty różnorodności biologicznej i znacznych emisji gazów cieplarnianych, ma być mięso komórkowe. "Docelowo takie produkty mają niejako odciążyć planetę, więc produkcja powinna być mniej kosztowna dla systemów środowiskowych, dla naszego klimatu" – wyjaśnia Maciej Otrębski.
Mięso komórkowe na światym rynku
Jak wynika z danych, na które powołuje się RoślinnieJemy, do 2035 roku udział mięsa hodowanego komórkowo w światowym rynku białka może wynieść nawet 22%, pod warunkiem wsparcia regulacyjnego i technologicznego. W ciągu najbliższych dekad start-upy zajmujące się tym sektorem odbiorą producentom tradycyjnego mięsa znaczną część udziału w 1,7-bilionowym rynku.
Ile kosztuje mięso komórkowe? Koszty zjadają potencjał
Wśród wyzwań, które utrudniają rozwój rynku mięsa hodowanego komórkowo ekspert wymienia skalowanie produkcji. Według danych Congressional Research Service zawartych w raporcie "Cell-Cultivated Meat: An Overview", obecnie wyprodukowanie 1 kg mięsa komórkowego kosztuje hurtowo średnio 63 dolary. W sprzedaży detalicznej kwota ta znacznie rośnie – mowa bowiem o ponad 100 dolarach za kilogram.
Kolejną przeszkodą są kwestie legislacyjne. Okazuje się bowiem, że odpowiedź na pytanie o to, gdzie można jeść mięso z laboratorium, jest krótka. Obecnie produkty z mięsa in vitro zostały dopuszczone do spożycia przez ludzi wyłącznie w Singapurze, Izraelu i Stanach Zjednoczonych.
"W Europie ten proces może być dość długotrwały ze względu na to, że jest to niejako nowa żywność i proces dopuszczenia jej przez European Food and Safety Authority, czyli europejski odpowiednik naszego sanepidu, bywa czasochłonny" – zauważa Maciej Otrębski.
Mięso in vitro w Polsce
W Polsce nad wyprodukowaniem komórkowego mięsa drobiowego pracuje firma LabFarm. W czerwcu 2023 roku producent informował o przejściu do kolejnego etapu fazy rozwojowo-badawczej. Warszawskie laboratorium wyposażono wówczas w bioreaktor. W 2025 roku firma zamierza uruchomić pierwszą linię pilotażową.
Jak komentował wtedy COO LabFarm, Wiesław Mecherzyński, firma ma ambicje, aby stać się liderem produkcji mięsa w warunkach laboratoryjnych nie tylko w Polsce, ale także w naszej części Europy.
źródło: newseria (oprac.)
foto: stockadobe(New Africa)