Sprawdzili ruch w centrach handlowych. "Nie spodziewałem się takiego wyniku"

Sprawdzili ruch w centrach handlowych. "Nie spodziewałem się takiego wyniku"

Firma technologiczna Proxi.cloud sprawdziła zachowania niemal 766 tys. konsumentów. Wyniki są zaskakujące. Niemal co piąty Polak zrezygnował z odwiedzania centrów handlowych. Na przestrzeni roku ruch w galeriach spadł o niemal 23%. Skrócił się także czas spędzany w tego rodzaju sklepach. Gdzie leży przyczyna?

Mniej klientów w centrach handlowych

Raport, który ujawnił tragiczną sytuację galerii handlowych, został przygotowany przez firmę Proxi.cloud na podstawie analizy ruchu pochodzącego z monitoringu zachowań blisko 766 tys. konsumentów robiących zakupy w 710 tego typu obiektach. Anonimowe dane zebrano za pośrednictwem tzw. geofencingów, czyli wirtualnych punktów na mapie.

Zgodnie z wynikami w listopadzie br. footfall w galeriach i centrach handlowych spadł o 22,6% w porównaniu z analogicznym okresem 2022 roku. Z raportu wynika też, że w listopadzie liczba klientów galerii handlowych zmalała rok do roku o 18%.

Listopadowe dane zaskoczyły ekspertów. Ich zdaniem, pokazują one spory problem.

Nie spodziewałem się takiego wyniku. W przestrzeni publicznej pojawiały się przecież informacje w bardziej optymistycznym tonie, że ruch w galeriach powoli rośnie. Natomiast te dane pokazują spory problem. Wychodzi na to, że nie odbudowano ani najmu, ani liczby klientów. Koszty funkcjonowania w tego typu obiektach handlowych są wciąż bardzo wysokie, co wynika m.in. ze standardów technicznych wynajęcia lokalu. W takich warunkach trudno utrzymać konkurencyjne ceny za oferowane produkty.

Dr Andrzej Maria Faliński, były wieloletni dyrektor generalny POHiD-u

Wysokie ceny w centrach handlowych są jednak wyłącznie jednym z wielu powodów, na które wskazują eksperci. Według Mateusza Nowaka z Proxi.cloud, spadek ruchu i zasięgu może być spowodowany coraz częstszym kupowaniem towarów online z dostawą do automatu paczkowego lub do domu. Do tego przyłożyć mógł się m.in. Black Friday.

Dwa różne światy?

Dane zebrane przez Proxi.cloud te są o tyle intrygujące, że pokazują sytuację w centrach handlowych zgoła różną od tej prezentowanej przez Polską Radę Centrów Handlowych. Organizacja zrzeszająca około 200 firm działających w sektorze centrów handlowych każdego miesiąca publikuje dane odwiedzalności tego rodzaju placówek handlowych. 

W najnowszym komunikacie PRCH czytamy natomiast, że "odwiedzalność centrów handlowych (PRCH Footfall Density Index), mierzona liczbą klientów na 1 mkw. powierzchni najmu, była we wrześniu 2023 r. o 4,7% wyższa niż rok wcześniej".

Wskaźnik ten, jak wyjaśnia organizacja, jest przygotowywany na podstawie informacji dostarczanych z nowoczesnych systemów kamer, pozwalających na rzeczywiste, codzienne mierzenie ruchu w centrach handlowych. Jak zaznacza PRCH, "to najbardziej miarodajny system analizujący przepływy klientów w centrach handlowych, wyróżniający się dokładnością sięgającą 98%".

Ile czasu spędzamy w centrach handlowych?

Ruch i liczba konsumentów w sklepach to jedno. Okazuje się jednak, że galerie handlowe nie tylko straciły wielu klientów, ale także doświadczyły zmian w nawykach zakupowych tych, którzy zostali. Średni czas spędzony w centrach handlowych zmniejszył się o 6% rok do roku. Oznacza to, że w listopadzie br. konsument przebywał w takim obiekcie statystycznie 1 godzinę i 39 minut. 

"Obecnie jest taki trend, żeby jak najszybciej zrobić zakupy i wyjść z galerii handlowej" – komentuje dr Faliński. Jego zdaniem ma to cały czas związek z inflacją i lękiem przed jej dalszym wzrostem. "W ten sposób konsumenci nie narażają się na pokusy, np. wypicie kawy w lokalu. Robią tak, bo po prostu nie mają pieniędzy. A jeśli mają, to są one coraz mniej warte" – wyjaśnia.


foto: stockadobe(leeyiutung)
źródło: MondayNews/PRCH(oprac.)

Reklama