Mokate to polska firma, która – mimo międzynarodowego charakteru – nie ma nic wspólnego z dużymi globalnymi korporacjami. Obecnie jest zarządzana przez czwarte już pokolenie, które niezmiennie dba o zachowanie jej rodzinnego charakteru. O wartościach firmy oraz roli tego typu przedsiębiorstw, a także sytuacji na rynku i planach Mokate rozmawiamy z dr Adamem Mokryszem, Prezesem Zarządu Mokate oraz dr Katarzyną Mokrysz, Dyrektor Generalną.
Jakie są najważniejsze wartości i filozofia firmy Mokate, które pozwalają zachować jej rodzinną, polską atmosferę pomimo międzynarodowego charakteru?
Adam Mokrysz: Grupa Mokate to przykład firmy rodzinnej, która bardzo dobrze radzi sobie na arenie międzynarodowej. Nasze przedsiębiorstwa działają w Polsce, Czechach, na Słowacji, Węgrzech, Wielkiej Brytanii, RPA i w Dubaju. Od wielu lat inwestujemy w nowe technologie, wdrażamy innowacyjne rozwiązania i kreujemy nowe produkty. Jednak niezmiennie najważniejsze są dla nas rodzinne wartości, kultura organizacyjna grypy, a przede wszystkim ludzie: nasi współpracownicy, partnerzy i kooperanci. To oni budują z nami grupę nowoczesnych firm, podzielają i promują kulturę naszej organizacji.
Katarzyna Mokrysz: W Mokate ludzie nie są numerami, jak to ma miejsce w dużych globalnych korporacjach. Znamy ich rodziny, dzieci, wspólnie spotykamy się na firmowych piknikach czy wyjazdach. Nie mamy na wszystko procedur, firma jest inaczej zorganizowana. Elastyczna i szybko reagująca na zmiany. Krótsze procesy decyzyjne umożliwiają nam wysoką efektywność działania i niższe koszty operacyjne. Po prostu mówisz i działasz. I w tej prostocie tkwi piękno i siła Mokate! Warto aby w tym miejscu wybrzmiała jeszcze jedna kwestia: firmy rodzinne takie jak Mokate to prawdziwi maratończycy, są nastawione na długi marsz, bo wiedzą ze sukces wymaga czasu, pracy i wielu lat przygotowań. Wymaga też poświęceń, na które nie każdy jest gotowy.
A.M.: Dodam, że etos pracy, odpowiedzialność i zaangażowanie, to według mnie cechy które wyróżniają Mokate, są źródłem jej siły i napędem rozwoju.
We wrześniu br. otrzymaliście także Państwo nagrodę BrandME CEO w kategorii firm rodzinnych…
A.M.: BrandME CEO to wspaniałe wydarzenie na polskiej scenie biznesu. Uważam, że należy promować i łączyć firmy rodzinne, zachęcać do wzajemnej współpracy i wymiany wspólnych doświadczeń. Przedsiębiorstwa rodzinne są największym błogosławieństwem społeczeństwa kapitalistycznego, stanowią trzon gospodarek wielu krajów, a ich najbardziej wyjątkową cechą jest to ze splatają się w nich 2 światy: Rodzina i Biznes.
K.M.: Te dwa odmienne ekosystemy: Biznes i Rodzina wzajemnie się przenikają i na siebie oddziaływają. Właściwie ukształtowane, mogą być źródłem siły i dynamicznego rozwoju. Firma rodzinna ma wiele przewag, może być silniejsza niż jej konkurencja, ponieważ wypracowała wiele cech i zasobów, których nie można kupić czy zdobyć. Są to wyjątkowe wartości kulturowe, zaangażowanie właścicieli, członków rodziny, długotrwałe, często pokoleniowe relacje, zaufanie, szacunek i wartość marki.
Jeśli firma jest odpowiednio zarządzana i potrafi dobrze korzystać z tych zasobów, może budować potencjał na lata. To właśnie staramy się realizować w Mokate i takie nagrody jak BrandME CEO są dla nas szczególnym wyróżnieniem.
A.M.: Jesteśmy przedsiębiorcami i jesteśmy głodni wyzwań. Cieszymy się, że zostaliśmy docenieni. Pracujemy z pasją. Poszliśmy z żoną za głosem serca, nie mieliśmy gotowej recepty na wszystko. Pracowaliśmy niejednokrotnie bardzo ciężko, droga do międzynarodowego biznesu wymagała od mojej rodziny wielu poświęceń na przestrzeni ostatnich 20 lat.
Czy potwierdzają Państwo opinię, że 70-80% produkcji kierujecie na eksport?
A.M.: Nasze produkty eksportowane są dzisiaj do ponad 75 krajów na świecie, a udział eksportu w naszej sprzedaży wynosi 75%. Nasze trzy nowoczesne zakłady produkcyjne wytwarzają najwyższej jakości certyfikowane produkty. Podążając za nowymi trendami rynkowymi grupa Mokate zainwestowała w produkcję roślinnych zamienników mięsa i zdrowej żywności pod marką Dobra Kaloria. Posiadamy dwa nowoczesne kombinaty produkcyjne Dobrej Kalorii (jest to wspólna kooperacja rodziny Mokrysz i Kubara).
K.M.: Mokate to ponad 32-letnia tradycja w produkcji i sprzedaży żywności. Stawiamy sobie ambitne cele na przyszłość. Nasza strategia opiera się na trzech kluczowych filarach: wizji, odwadze i proaktywnym, eksportowym działaniu. Myślimy globalnie, a nasze działania są oparte na wartościach, takich jak praca zespołowa, innowacje, współpraca z ekspertami z branży. Naszym celem jest również pozyskiwanie najlepszych talentów. Czerpiemy inspiracje z rynku, korzystamy z wiedzy specjalistów, by rozwijać się i budować przyszłość przedsiębiorstw.
Jak oceniają Państwo obecny stan rynku kawy oraz herbaty w Polsce? Jakie trendy, a także wyzwania obserwujecie? Czy ulegają one zmianie?
A.M.: Rynek kawy i herbaty w Polsce ma się dobrze i rozwija się w swoim dynamicznym tempie. W Mokate mówimy, że kawa jest dla przyjemności, a herbata dla zdrowia. Rynek napojów gorących napędza niezmiennie wzrastająca konsumpcja kawy. Wynika ona m.in. z urbanizacji oraz zmieniającego się stylu życia konsumentów. Dzięki pracy nad naszym portfolio produktowym nasze udziały w segmencie rynku kawy, herbaty, zdrowych przekąsek nieustannie rosną.
K.M.: Konsumenci coraz bardziej świadomie dokonują decyzji zakupowych. Nie bez znaczenia jest także trend związany z dbałością o zdrowy tryb życia. Wiąże się on w dużej mierze z wyborem wpisujących się np. w konkretną dietę produktów. Konsumenci częściej poszukują konkretnych walorów smakowych kawy i herbaty. Chętnie sięgają także po nowe produkty. Cały czas wychodzimy naprzeciw tym oczekiwaniom.
Jaki jest wpływ Grupy Mokate na społeczność lokalną? Powszechnie wiadomo, że Pani Teresa Mokrysz przywiązywała dużą wagę do pracowników z Państwa regionu. Czy ta tradycja jest nadal kultywowana?
A.M.: Tak, ta tradycja jest wpisana w nasze DNA. Nasi pracownicy to w większości członkowie lokalnej społeczności. Budujemy zespoły złożone z osób kreatywnych, otwartych na świat, głodnych sukcesu, którzy z uśmiechem wyglądają jutra. Dbamy o to, aby wzmacniać i budować kompetencje naszych zespołów. Zależy nam, aby pracowali w środowisku, które stymuluje zmianę, rozwija nowe idee, poszukuje atrakcyjnych rozwiązań produktowych i nowych rynków.
K.M.: Potencjał sukcesu, który kryje w sobie szkolona i wykwalifikowana kadra, pracująca w dobrej atmosferze, ma decydujące znaczenie dla strategicznego rozwoju Mokate.
Moim zdaniem firmy rodzinne w szczególny sposób są obecne w regionie w którym wyrosły, są w nim zakorzenione. Wspierają lokalną społeczność. Koncerny opracowują „programy społecznej odpowiedzialności biznesu”, a firmy rodzinne mają to w swoim kodzie wartości, i tak też to jest w przypadku Mokate.
Jakie mają Państwo plany na rozwój firmy Mokate? Czy zamierzacie wejść na kolejne europejskie rynki? Jakie nowe produkty zamierzacie Państwo wprowadzić do sklepów na terenie naszego kraju?
A.M.: Jesteśmy przedsiębiorcami i jesteśmy głodni wyzwań! Mokate buduje dziś skuteczne modele biznesowe, aby móc odpowiadać zmieniającym się potrzebom rynku i konsumenta. Staramy się spoglądać do przodu, przewidywać, decydować i działać proaktywnie. Dzisiaj przychody Mokate sięgają 1,5 miliarda złotych, jesteśmy obecni na ponad 75 rynkach i aktywnie dbamy o dalszy rozwój grupy. To nasza rodzinna pasja i biznesowy priorytet!
K.M.: W Mokate jesteśmy więc nastawieni na długi marsz. Wiemy, że sukces wymaga czasu i przygotowań, co oczywiście nie jest łatwym wyzwaniem. Nie mamy presji na krótkoterminowe wyniki, bo nasza optyka jest długookresowa. Budujemy stabilnie i konsekwentnie na lata. Nasza codzienność to dbanie, aby zachowywać najlepszą jakość naszych produktów i najwyższą wiarygodność. Staramy się budować długoterminowe relacje biznesowe i wzrost wartości grupy firm. Intensywnie pracujemy nad dalszą ekspansją na rynkach międzynarodowych,
A.M.: Dziś biznes wymaga dużych i złożonych kompetencji. W każdej branży rynek jest bardzo konkurencyjny. Zmieniła go globalizacja Covid, spekulacja i rozwój nowych technologii.
K.M.: To wszystko powoduje ze w biznes rodzinny trzeba się całkowicie zaangażować. Nie można go prowadzić na pół gwizdka. Trzeba całkowicie poświecić się pracy. To wysoka cena za działania, bo często nie ma gwarancji sukcesu każdego projektu. Ale warto realizować rodzinną pasję!
foto: mat. partnera