Branża piekarnicza czeka na decyzje rządu. Od nich zależy, ile wkrótce zapłacimy za chleb

Branża piekarnicza czeka na decyzje rządu. Od nich zależy, ile wkrótce zapłacimy za chleb

Cena pieczywa w październiku 2023 roku była wyższa o niemal 12% w porównaniu do analogicznego miesiąca ubiegłego roku. Mimo tego, że dynamika wzrostu cen tego podstawowego produktu nieco hamuje, branża piekarnicza nie kryje obaw. To, ile będziemy płacić za pieczywo w nowym roku uzależnione jest przede wszystkim od decyzji rządzących.

Według najnowszego "Indeksu cen w sklepach detalicznych" pieczywo w październiku br. zdrożało średnio o blisko 12% rok do roku Miesiąc wcześniej wzrost ten wynosił 13% rok do roku, a jeszcze w sierpniu i lipcu przekraczał 20% w perspektywie rok do roku. Dynamika wzrostu cen pieczywa znacznie zatem hamuje, choć według ekspertów wynika to przede wszystkim z tzw. wysokiej bazy.

Dynamika wzrostu cen oczywiście maleje, bo porównujemy wyniki rok do roku, a w ub.r. były drastyczne podwyżki, które z czasem wyhamowały.

Mirosław Kurek, prezes Stowarzyszenia RZEMIEŚLNIK

Na ceny pieczywa wpływa szereg czynników, w tym koszty energii czy ludzkiej pracy. Wiele z nich może znacznie wzrosnąć od stycznia 2024 roku. "Skończyły się przedwyborcze obniżki cen za paliwo. Zakończone mogą być również tarcze antyinflacyjne. I to będą silne argumenty dla potencjalnych wzrostów cen" – zauważa dr Anna Semmerling, ekonomistka i wykładowca na Uniwersytecie WSB Merito.

BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z INFORMACJAMI Z RYNKU:

Obserwuj nas w Google News

Wśród obecnie obowiązujących rządowych pomocy, z których korzysta branża piekarniczo-cukiernicza znajduje się m.in. zerowa stawka VAT na żywność (w tym pieczywo) czy maksymalna cena gazu dla piekarni i cukierni.

Wygasają rządowe pomoce. Co dalej?

Zdaniem ekspertów, sytuacja związana z cenami pieczywa, które w najbliższych miesiącach zobacyzmy w sklepach, będzie uzależniona od decyzji nowego rządu i Rady Polityki Pieniężnej. Zaznaczają jednak przy tym, że w niczyim interesie jest bezpodstawne przedłużanie rządowych programów.

przedłużanie rządowego programu, mającego na celu walkę z inflacją, nie ma racji bytu. Był on formą propagandową i działał tylko chwilowo. Tarcze nie miały wpływu na zahamowanie wzrostu cen, a ostatecznie i tak będzie istniała konieczność ich likwidacji. Sztuczne utrzymywanie pewnych wskaźników to nie jest droga, która pozwoli na szybkie wyjście z kryzysu inflacyjnego.

Dr Anna Semmerling, ekonomistka i wykładowca na Uniwersytecie WSB Merito

Jak zaznacza prezes Stowarzyszenia Producentów Pieczywa Jacek Górecki, klucozwym wyzwaniem, z którym w ostatnim okresie mierzyła się branża była nieprzewidywalność. "Podobnie jak inne branże, liczymy na stabilizację i przewidywalność w polityce fiskalnej, co pozwoli na lepsze planowanie działań bieżących oraz inwestycyjnych i rozwojowych" – zaznacza.


foto: mat. redakcji (wiadomoscispozywcze.pl)
źródło: MondayNews

Reklama