"W tej chwili dwie czołowe firmy w Polsce podnoszą ceny o około 10%. Jest to mniej więcej poziom podwyżki, którego możemy się spodziewać w tym roku" – mówił Maciej Herman, dyrektor zarządzający w firmie Wedel, podczas konferencji, na której przedstawiono obecną kondycję branży czekoladowej w Polsce. Mimo wyzwań, z którymi obecnie mierzą się producenci długoterminowe prognozy dla rynku zdają się być dobre.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Co wpłynęło na 60% podwyżkę cen kakao.
- Jaka jest wartość globalnego rynku słodyczy.
- Ile czekolady spożywa przeciętny Polak.
Rekordowe ceny kakao
W 2023 roku sytuacja polskiej gospodarki jest bardziej stabilna, jednak producenci słodyczy wciąż muszą być elastyczni i szybko reagować na zmieniające się warunki funkcjonowania.
Dla sektora czekoladowego największym wyzwaniem w najbliższym czasie może być cena podstawowego surowca, czyli kakao. Jego ceny na giełdzie w Londynie dynamicznie rosną, osiągając dawno nienotowane poziomy.
Jak przyznaje Maciej Herman, dyrektor zarządzający w firmie Wedel, podczas ubiegłorocznej analizy kondycji rynku surowców kakao było wymieniane wśród tych, których cena, mimo tendencji zwyżkowej, była najbardziej stabilna. Od tego czasu sporo się zmieniło...
Ceny kakao gwałtownie rosną, pod koniec sierpnia 2023 na londyńskiej giełdzie trzeba było za tonę tego surowca zapłacić 2888 GBP. To oznacza, że jego cena wzrosła o 60% w ciągu roku i jest najwyższa od 46 lat.
Za dynamicznymi wzrostami cen kakao stoi przede wszystkim pogoda, ale również brak stabilności ekonomicznej i politycznej. Czynniki te szczególnie mocno oddziałują na ten segment, ponieważ uprawa kakao jest mocno skoncentrowana w Afryce Zachodniej.
Podwyżki czekolady nieuniknione
Wyzwania, z którymi mierzą się producenci będą miały swoje odzwierciedlenie także na półkach sklepowych. Podczas konferencji prasowej Maciej Herman zdradził, że już teraz dwóch czołowych graczy zdecydowało się na wprowadzenie podwyżek dla klientów detalicznych na poziomie około 10%.
Nowe cenniki miały zacząć obowiązywać od 1 sierpnia br. Jak przyznał, klienci końcowi odczują wzrost cen w przypadku produktów tych dwóch graczy jeszcze przed świętami. Jak dodał Herman, podwyżki cen są planowane także w Lotte Wedel. Te jednak nastąpią później.
Widać powiew optymizmu: Rynek czekolady będzie rósł
Mimo krótkoterminowych wyzwań, w dłuższej perspektywie przewiduje się wzrost wartościowy całego rynku czekoladowego oraz większe spożycie słodyczy czekoladowych przez polskich konsumentów (o 8,5% do 2028 roku).
Według analiz firmy Euromonitor International, w najbliższych latach światowy rynek słodyczy czekoladowych będzie rósł. W zeszłym roku jego wartość została określona na 113,6 mld USD. Tylko między 2022 a 2023 rokiem szacowany jest wzrost o 10 mld USD, który będzie spowodowany (niestety) głównie inflacją. Co warto podkreślić, na przestrzeni lat 2022-2028 wartość globalnego rynku słodyczy urośnie o 51%, do ponad 170 mld USD.
Polska w środku światowego spożycia czekolady
Równie optymistycznie wyglądają długoterminowe prognozy spożycia wyrobów czekoladowych w Polsce. Według danych Euromonitor International, w ostatnich latach przeciętny Polak zjadał 5,8-5,9 kg słodyczy rocznie, co plasuje nas mniej więcej w środku światowej stawki.
Nadal konsumujemy wyraźnie mniej niż np. Niemcy, którzy w 2022 roku zjadali 8,4 kg słodyczy, jednak sporo więcej niż Włosi (2,3 kg) czy Hiszpanie (2,7 kg). W ciągu najbliższych 5 lat apetyty na słodkości polskich konsumentów mają urosnąć, w 2028 roku Euromonitor prognozuje spożycie w wysokości 6,4 kg na osobę.
Dane pochodzą z trzeciej edycji raportu "Światowy i polski rynek czekolady" autorstwa firmy Wedel, którego premiera miała miejsce podczas konferencji prasowej 31 sierpnia br.
foto: stockadobe(chandlervid85)
