Tak zwana „ustawa kaucyjna”, której uchwalenie jest wymuszone przepisami unijnymi od dłuższego czasu jest procedowana w parlamencie. Senat zaproponował poprawki, które miały na celu wsparcie przedsiębiorców. Podczas ostatniego posiedzenia sejmowe komisje zdecydowały o odrzuceniu wszystkich propozycji Izby Wyższej .
System kaucyjny ma przede wszystkim dostosować polski porządek prawny do unijnych wytycznych. Poprawki do projektu zaproponowanego przez Sejm mieli zarówno przedsiębiorcy jak i organizacje branżowe. Swoje uwagi zgłosił też Senat. Jednak podczas wspólnej sesji Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisji Gospodarki i Rozwoju – wszystkie jego propozycje zostały odrzucone.
Propozycje Senatu do kosza
Senat do rządowego projektu przedstawił cztery poprawki, które miały na celu wsparcie przedsiębiorców w obliczu znacząco zmieniających się przepisów. Dotyczyły one m.in. poziomu stawki VAT, terminu przyjęcia i poziomów selektywnej zbiórki
Podatki
Pierwszą kwestią na jaką zwrócił uwagę Senat, było opodatkowanie. W ramach poprawki senatorowie zaproponowali, by VAT nie obejmował kaucji pobieranych w ramach omawianej ustawy i przy sprzedaży opakowań jednorazowego lub wielokrotnego użytku. Uzasadnieniem było uproszczenie procedur i przyspieszenie wejścia w życie ustawy, której zapisy muszą wejść w życie już w styczniu 2025 r.
Termin
Senat stanął też na stanowisku, że termin zaproponowany przez Izbę Niższą należy zmienić, a dokładniej – wydłużyć. Chodzi o datę wejścia w życie przepisów. Senat argumentował to nie tylko potrzebą dokładnej analizy systemu przez przedsiębiorców i organy nadzorujące, ale też konsumentów. Selektywna zbiórka odpadów opakowaniowych i odpowiednia ich segregacja wymaga wyrobienia nawyków, których obecnie polski klient nie jest nauczony.
Poziomy selektywnej zbiórki
Tak duża zmiana jak system kaucyjny wymaga czasu. Dlatego też Senat stanął na stanowisku, że zaproponowane w pierwotnym projekcie poziomy zbiórki są zbyt wysokie i z dużą dozą prawdopodobieństwa – nierealne do osiągnięcia. Izba wskazała, że konsumenci potrzebują przynajmniej kilku lat do wyrobienia nawyków oddawania butelki szklanej. Do tego coroczne podwyższanie progów uniemożliwi realizację głównego celu.
fot. yt: Sejm RP