Jest wspólne stanowisko ws. ukraińskiego zboża. Morawiecki: "Nie otworzymy tej granicy"

Jest wspólne stanowisko ws. ukraińskiego zboża. Morawiecki: "Nie otworzymy tej granicy"

Unijna polityka dotycząca otwarcia granic dla produktów z Ukrainy wzbudziła kontrowersje wśród przedstawicieli krajów przyfrontowych. Podczas spotkania, które odbyło się w środę 19 lipca br., ministrowie tych państw podpisali wspólne stanowisko w tej sprawie. 

Polska, Węgry, Słowacja, Rumunia oraz Bułgaria we wspólnym oświadczeniu postulują przedłużenie zakazu wwozu czterech zbóż z Ukrainy. Obecnie obowiązuje embargo obowiązuje do 15 września br. Komisja Europejska zadeklarowała, że do tego czasu zakaz przestanie obowiązywać.

BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z INFORMACJAMI Z RYNKU:

Obserwuj nas w Google News

Wspólne stanowisko w sprawie ukraińskiego zboża

Pszenica, kukurydza, rzepak i nasiona słonecznika to produkty, które obecnie powodują destabilizację rynków rolnych w regionie. Minister rolnictwa i rozwoju wsi, Robert Telus, podkreślił, że priorytetem jest wypracowanie długofalowych mechanizmów, które zagwarantują uczciwe warunki konkurencji dla rolników z państw członkowskich UE oraz krajów kandydujących, jak Ukraina i Mołdawia.

Stoimy teraz przed kolejnymi dylematami. Zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej mamy otworzyć granice dla produktów z Ukrainy 15 września. Nie otworzymy tej granicy. Jeśli Komisja Europejska nie przedłuży zakazu – zrobimy to sami. Deklaruję to już teraz.

Premier Mateusz Morawiecki

Podczas spotkania, które odbyło się w środę 19 lipca br. w Warszawie, ministrowie rolnictwa pięciu państw przygotowali wspólne stanowisko. "Zawiera ono przede wszystkim postulat przedłużenia zakazu wwozu czterech zbóż z Ukrainy do naszych krajów. Jest w nim też nasza wspólna deklaracja, że jesteśmy bardzo otwarci na dalsze wspieranie tranzytu ukraińskich produktów rolno-spożywczych" – powiedział Telus.

Wypracowany dokument zostanie zaprezentowany na posiedzeniu Rady Ministrów UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w Brukseli 25 lipca 2023 roku.

Koalicja "piątki" nie jest przeciwko Ukrainie

Podczas spotkania zwrócono uwagę na dylematy, z którymi mierzą się przyfrontowe państwa. Z jednej strony jest znaczna potrzeba solidarności z Ukrainą, zwłaszcza w obliczu jej destabilizacji spowodowanej wojną. Z drugiej natomiast strony, troska o interesy własnych rolników wymaga ostrożności w kwestii importu produktów rolnych, aby uniknąć nadmiernego zalewu rynku i osiągnąć stabilność gospodarczą.

Robert Telus podkreślił, że koalicja "piątki" nie jest skierowana przeciwko Ukrainie i głównym celem spotkania jest wypracowanie długofalowych rozwiązań z korzyścią dla obu stron. Minister zwrócił uwagę na to, że dotychczas obowiązujące embargo sprawdza się.

"Zakaz wwozu 4 zbóż przyniósł nieoczekiwanie dobry efekt – duży wzrost tranzytu zbóż. W styczniu 2023 roku tranzyt przez Polskę pszenicy i kukurydzy łącznie wynosił 114 tys. ton, w marcu 120 tys. ton, a w czerwcu już 260 tys. ton" – poinformował.


Foto: MRiRW

Reklama