Polska Federacja Rolna wystosowała pismo w sprawie kryzysowej sytuacji na polskim rynku zbóż i roślin oleistych oraz toczących się obecnie negocjacjach pomiędzy rządem i stroną społeczną o wsparciu dla rolników.
Sprawa tyczy się pomocy dla rolników, którą rząd ogłosił w drugiej połowie kwietnia 2023 roku. Składać ma się na nią m.in. ustalenie efektywnej ceny tony pszenicy oraz wsparcie bezpośrednie, czyli dopłaty. Pomoc ma być jednak przeznaczona wyłącznie dla rolników, którzy posiadają gospodarstwa do 300 ha. Polska Federacja Rolna stanowczo nie zgadza się z takim podziałem.
Ograniczanie wsparcia dla rolników rodzi wiele negatywnych skutków
Głównym postulatem przedstawicieli Federacji jest równe traktowanie rolników, przedsiębiorców rolnych i objęcie rekompensatami w postaci dopłat również tych producentów zbóż i rzepaku, których powierzchnia upraw jest większa niż 300 ha, bez względu na formę prawną prowadzonej działalności.
Jak zaznaczono w piśmie, ograniczenie wsparcia tylko do gospodarstw indywidualnych do 300 ha jest działaniem przynoszącym negatywne skutki zarówno w krótkiej, jak i w długiej perspektywie. Wśród kluczowych wyzwań wskazano m.in. brak zgodności z zasadą równego traktowania podmiotów czy też premiowanie gospodarstwa, które najczęściej nie osiągną potencjału umożliwiającego konkurowanie na międzynarodowym, krajowym czy nawet lokalnym rynku.
Autorzy apelu zaznaczyli także, że działanie to stanowi "rodzaj kary dla najbardziej wydajnych, nowoczesnych gospodarstw" a w obecnej sytuacji geopolitycznej "osłabia bezpieczeństwo żywnościowe kraju".
Nie ma miejsca na dzielenie
Federacja Rolna w piśmie skierowanym do władz RP zaznaczyła, że dzielenie rolników ze względu na areal, którym dysponują na dłuższą metę, w połączeniu z innymi krokami, wpłynie na niekorzyść polskich gospodarstw rolnych – szczególnie w kontekście konkurencji na arenie międzynarodowej.
"Uważamy, że w ramach zasady równości (art. 32 Konstytucji RP) każdy ma prawo do równego traktowania przez władze publiczne i że nie należy dzielić rolników na tych gospodarujących na areale do 300 ha i tych gospodarujących na większych areałach; na tych prowadzących indywidualne gospodarstwo oraz tych gospodarujących w formie spółki prawa handlowego lub spółdzielni, zatrudniających wielu pracowników i będących w istocie rzeczy gospodarstwami wielorodzinnymi" – czytamy w apelu.
W piśmie Polskiej Federacji Rolnej, pod którym podpisał się zarząd organizacji w osobie Mariusza Olejnika oraz Grzegorza Brodziaka, zaapelowano o "podjęcie odpowiednich działań i decyzji w tej ważnej sprawie, z dbałością o równe traktowanie rolników i o harmonijny rozwój całego sektora polskiego".
Foto: StockAdobe(Dusan Kostic)
