Marynarz przetrwał 24 dni na łodzi, dzięki keczupowi Heinz. Marka podaruje mu własną łódź

Marynarz przetrwał 24 dni na łodzi, dzięki keczupowi Heinz. Marka podaruje mu własną łódź

Cała historia rozpoczęła się w styczniu, kiedy Elvisa Francois, marynarz z Dominikany, został odnaleziony przez kolumbijską marynarkę na morzu. Mężczyzna dryfował przez 24 dni na otwartej wodzie. Jak mówił, przeżył, ponieważ żywił się m.in. keczupem Heinz. Po tym, jak informacja obiegła cały internet marka rozpoczęła poszukiwania mężczyzny. 

Sprawę marynarza z Dominikany nagłośniła stacja CNN. Elvis Francois pod koniec grudnia wyruszył w rejs, podczas którego stracił orientację w terenie. Przez kolejne 24 dni dryfował na morzu, aż w końcu trafiła na niego kolumbijska marynarka wojenna.

Marynarz przez 24 dni żywił się m.in. keczupem

Cały okres dryfowania marynarz przeżył z butelki keczupu, czosnku w proszku i kostek bulionowych Maggi, które mieszał z wodą – podaje CNN. Marka Heinz po usłyszeniu tej historii, postanowiła znaleźć mężczyznę i podarować mu osobliwy prezent.

14 lutego marka keczupów zamieściła w swoich mediach społecznościowych wpis, w którym zaapelowała do użytkowników o pomoc w odnalezieniu "niesamowitego człowieka z niesamowitą historią". Jak zadeklarował amerykański producent, Heinz chce "uczcić jego bezpieczny powrót do domu i pomóc mu w zakupie nowej łodzi".

Heinz odnalazł marynarza z Dominikany

Kampania w mediach społecznościowych zatytułowana #FindtheKetchupBoatGuy prędko obiegła cały internet. "Otrzymaliśmy tysiące polubień, udostępnień i wiadomości" – napisał producent w mediach społecznościowych dodając, że ten "niesamowity wysiłek grupowy na sześciu kontynentach" doprowadził do ostatecznego kontaktu z Elvisem.

Marka wydała także osobne oświadczenie dla Guardiana. Czytamy w nim, że producent opracowuje logistyczne szczegóły przekazania nowej łodzi dzielnemu marynarzowi. 


Foto: Unsplash

Reklama