Brytyjski handel mierzy się z niedoborami owoców i warzyw, spowodowanymi przede wszystkim trudnymi do uprawy warunkami pogodowymi oraz rosnącymi kosztami produkcji. Nie brakuje także komentatorów, którzy jako powód problemów brytyjskich konsumentów wskazują Brexit. W odpowiedzi na duży popyt, kolejne sieci handlowe zaczynają reglamentować świeże produkty.
Wprowadzane limity dotyczą przede wszystkim pomidorów, sałaty, ogórków oraz papryki. W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że limity na zakup pojawiły się w sklepach Morrisons i Asda.Racjonowanie towarów jest już wdrożone także w sieciach Tesco i Aldi. Właśnie dołączył do nich Lidl.
Limit na zakup warzyw i owoców w Lidlu
Lild jest najnowszą dużą siecią, która reglamentuje sprzedaż niektórych owoców i warzyw – donosi The Guardian. Na dostępność wybranych towarów w sklepach Lidl w Wielkiej Brytanii wpłynęły niekorzystne warunki pogodowe w Hiszpanii i Maroku – wyjaśnia rzecznik prasowy sieci cytowany przez portal.
W sklepach Lidl GB pojawiły się już informacje o limitach. Te dotyczą papryki, pomidorów i ogórków. Indywidualny klient ma możliwość zakupu trzech sztuk każdego z tych produktów podczas jednych zakupów.
Kolejne sieci handlowe racjonują sprzedaż świeżych towarów
Pierwszymi dużymi sieciami, które zdecydowały się na wprowadzenie limitów zakupu wybranych warzyw i owoców były liczący niemal 500 sklepów Morrisons i Asda, która ma na Wyspach ponad 600 placówek.
Dzień po tym, dołączyły do nich kolejne szyldy. Mowa o Tesco oraz Aldi. Limity dotyczą przede wszystkich papryki, ogórków i pomidorów. Lidl jest już kolejną siecią, która w odpowiedzi na ograniczoną podaż tych kategorii i duży popyt ze strony Brytyjczyków wprowadził reglamentację towaru.
Foto: Unsplash