Francuski dziennik Le Monde we współpracy z siecią detektywów Bellingcat i rosyjskim Insiderem uzyskał dostęp do wewnętrznych wiadomości e-mail i relacji naocznych świadków w rosyjskim oddziale Auchan. W wyniku dziennikarskiego śledztwa ujawniono, że towary sprzedawane przez francuską sieć sklepów Auchan zaopatrują rosyjskich żołnierzy podczas wojny w Ukrainie. Głos z sprawie zabrała centralna Auchan Retail.
Należąca do francuskiej firmy Mulliez sieć sklepów Auchan, mimo rosyjskiej agresji w Ukrainie i powszechnego bojkotu państwa-agresora, zdecydowała się pozostać w Rosji. Jak jednak podaje Le Monde, sieć supermarketów, nie tylko żywi rosyjską ludność cywilną, ale "wydaje się uczestniczyć w rosyjskich wysiłkach wojennych".
Auchan wspiera wojnę w Ukrainie?
Zaangażowani w śledztwo dziennikarze opublikowali szokujące wideo, na którym przedstawiono dowody świadczące o zaangażowaniu sieci Auchan w pomoc rosyjskim żołnierzom na ukraińskim froncie.
Na nagraniu widzimy mężczyznę, który jak pisze Le Monde, jest żołnierzem związanym z rosyjską armią. Ten stoi przed zniszczonym budynkiem w Doniecku w otoczeniu dziesiątek pudeł. To paczki z "pomocą humanitarną", na których widnieją logotypy dwóch sieci – Auchan i Leroy Merlin.
The French "Auchan" and "Leroy Merlin" are suspected of free supply of the Russian army
— NEXTA (@nexta_tv) February 17, 2023
After the start of the invasion, employees of the Auchan stores in St. Petersburg handed over goods from the company's warehouses to the Russian army.
📰Le Monde, The Insider and Bellingcat. pic.twitter.com/YlLAGjekFT
Proceder ten miał rozpocząć się tuż po rozpoczęciu przez Rosję wojny w Ukrainie. Jak podaje Le Monde, dziennikarzom śledczym udało się dotrzeć do korespondencji Natalya Z., pracowniczki rosyjskiego Auchan, która 25 marca 2022 roku wezwała kilkudziesięciu pracowników sklepów sieci w St. Petersburgu do "zbierania rzeczy na pomoc humanitarną".
Na liście znajdowały się takie towary jak wełniane skarpety w rozmiarach 43-44, papierosy czy siekiery i gwoździe.
280 ton "pomocy" dla Rosji od Auchan
Na nagraniu ujawniono także organizowane przy wsparciu Auchan konsumenckie zbiórki produktów. Widzimy, jak osoby z wózkami oznaczonymi logiem sieci przekazują datki produktowe do punktu oznaczonego rosyjskimi symbolami.
Według śledztwa, koszt "pomocy", którą Auchan przekazał rosyjskiej stronie miał wynieść nawet 2 mln rubli, czyli ponad 26 tys. euro. Jak podaje dziennik, do Ministerstwa Obrony Rosji trafiło 280 ton "pomocy humanitarnej".
Proceder nadal trwa
Według informacji Le Monde, wsparcie rosyjskich żołnierzy przez należące do firmy Mulliez sieci nie było jednorazowym wydarzaniem, a Auchan i Leroy Merlin w dalszym ciągu przekazują "pomoc" rosyjskiej stronie.
Prawo międzynarodowe zezwala na przekazywanie pomocy humanitarnej – jednak lista potrzebnych rzeczy, którą w marcu przesłała pracownikom sieci Auchan Natalya Z., nie wskazuje by rzeczywiście miała być to pomoc skierowana do cywilów. Znajdowały się tam m.in. brzytwy do golenia, duże rozmiary skarper, wkłady gazowe do pieców.
Auchan odpowiada na zarzuty
W dniu publikacji materiałów dotyczących śledztwa dziennikarskiego, do sprawy odniosła się także centrala Auchan Retail. W komunikacie czytamy, że firma jest "niezwykle zaskoczona tymi zarzutami" oraz "kategorycznie zaprzecza oświadczeniom zawartym w tym raporcie śledczym i ich interpretacji".
Auchan Retail zaznaczył w oświadczeniu, że otwarte w Rosji sklepy sieci "nie udzielają żadnej dobrowolnej ani czynnej pomocy w zakresie dostaw produktów do innej kategorii konsumentów niż rosyjska ludność cywilna".
Co robi Auchan w Rosji?
Nagrania ujawnione przez dziennikarzy pokazywały także zbiórki towarów. Widzimy na nich konsumentów, którzy przekazują tam produkty z wózków Auchan. W przesłanym oświadczeniu władze sieci zaprzeczyły, jakoby Auchan wspierał lub finansował charytatywne zbiórki na rzecz rosyjskich sił zbrojnych.
Firma odnosząc się do zamówień realizowanych na rzecz miasta wskazała jednocześnie, że ich skład towarowy jest zbliżony do tych realizowanych w czasie pandemii COVID-19. "W produktach zamówionych w tym okresie nie było nic, co mogłoby skłonić osoby kontaktowe firmy do podejrzeń o konkretne miejsce docelowe" – napisało Auchan Retail.
MSZ Ukrainy komentuje śledztwo ws. Auchan
Do sprawy odniósł się także szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba. "W ubiegłym roku wzywałem świat do bojkotu Auchan za to, że nie wycofał się z Rosji i nie przestał finansować zbrodni wojennych. Rzeczywistość wydaje się jednak o wiele gorsza: Auchan przekształcił się w pełnoprawną broń rosyjskiej agresji" – napisał na Twitterze i zapowiedział rozmowy ze swoim francuskim odpowiednikiem.
Last year, I urged the world to boycott Auchan for failing to withdraw from Russia and stop funding war crimes. However, the reality seems to be far worse: Auchan has evolved into a full-fledged weapon of Russian aggression. I intend to discuss this with my French counterpart. https://t.co/5Gp607HKPs
— Dmytro Kuleba (@DmytroKuleba) February 17, 2023
Bojkot Auchan
Auchan posiada w Rosji ponad 230 sklepów. W maju 2022 rosyjski oddział sieci przekazał oświadczenie, w którym poinformował o tym, że Auchan zostaje w Rosji.
W odpowiedzi na decyzję firmy, polscy konsumenci rozpoczęli bojkot sieci – przed sklepami organizowane były protesty. W ramach protestu, jeden z lokalnych artystów zmienił etykiety cenowe w Auchan. W sklepach pojawiły się wtedy hasła takie jak "Auchan finansuje ludobójstwo" czy "Auchan wspiera rzeź w Mariupolu".
Foto: Unsplach