Wzrost cen powodem kłótni Polaków. 21% par spiera się częściej o wydatki i zarobki

Wzrost cen powodem kłótni Polaków.  21% par spiera się częściej o wydatki i zarobki

Koszty życia tylko w ostatnim roku mocno wzrosły. Najbardziej poszły w górę wydatki, od których nie da się uciec. Ceny żywności wzrosły o 22%, natomiast utrzymania nieruchomości o 23%. Zwiększa się także liczba dłużników. W takim otoczeniu łatwo o trudne emocje i... kłótnie. Według badania Quality Watch, już co piąta para przyznaje, że sprzecza się częściej niż przed wzrostem cen.

Nawet w "dobrych czasach", co drugi związek miał kłopot by się porozumieć w sprawach finansowych, teraz jest jeszcze trudniej. Bo chociaż 8% badanych informuje, że spierają się o wydatki i zarobki rzadziej niż przed wzrostem cen, to 21% robi to częściej – wynika z badania "Pieniądze powodem stresu dla par i singli" zrealizowanego dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor przez Quality Watch.

Wzrost cen powodem kłótni w polskich związkach

Sytuacja przybrała najgorszy obrót w związkach z największych miast, z liczbą ponad 0,5 mln mieszkańców, gdzie jedynie 4% badanych deklaruje, że spory o finanse są rzadsze niż kiedyś, a aż 23%, że częstsze. Podobnie źle jest na wsiach.

Wyniki badania pokazały jeszcze jedną niepokojącą rzecz – kłótnie o pieniądze bardziej nasiliły się w domach, w których są dzieci. O częstszych sporach mówi tu 26% ankietowanych, podczas gdy wśród osób bezdzietnych 18%.

Sytuacja stosunkowo najlepiej przedstawia się w niemieszkających razem związkach nieformalnych, gdzie spiera się dziś częściej 18% osób. I kluczowy tu jest fakt, że mieszkają osobno, a nie, że jest to relacja niesformalizowana. Bo gdy już wprowadzą się do wspólnego mieszkania, to wówczas częściej niż przed skokiem inflacji kłóci się tu o pieniądze aż 25% badanych.

Natomiast zdecydowanie najgorzej sytuacja przedstawia się jednak w mieszkających osobno małżeństwach, gdzie już prawie co druga para małżonków (44%) mówi, że teraz kłótni jest więcej.

W czasie wysokiej inflacji rośnie zadłużenie Polaków

Jednocześnie dane z prowadzonego przez BIG InfoMonitor rejestru dłużników jak i bazy informacji kredytowych BIK pokazują, że sytuacja finansowa wielu Polaków znacznie pogorszyła w czasie dynamicznych wzrostów cen. 

O ile w czasie pandemii ubywało osób nieradzących sobie z bieżącymi płatnościami, spadała też suma zaległości, to w ciągu zeszłego roku trend się zmienił. Przybyło niesolidnych dłużników o ponad 18 tys., a kwota niespłaconych zobowiązań wzrosła o 6,4 mld zł. Jak komentuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor, w pętle zadłużenia nie wpada się z dnia na dzień.

Na niemal 2,7 mln niesolidnych dłużników widocznych w BIG InfoMonitor i BIK, ponad 240 tys. osób ma zaległości nieprzekraczające 500 zł. Pytanie, czy uda im się z nich wyjść, czy za chwilę będzie to już większa suma. Wiele zależy od wsparcia najbliższych, ale by mogli pomóc muszą o problemach wcześniej wiedzieć. Najlepiej po prostu na bieżąco ze sobą o tym rozmawiać.

Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor

Badanie "Pieniądze powodem stresu dla par i singli", wykonane przez Quality Watch na zlecenie BIG InfoMonitor, przeprowadzone na próbie 1041 dorosłych Polaków techniką CAWI, 27-30 stycznia 2023 r.


Foto: StockAdobe(stokkete)

 

Reklama