Według prezesa UOKiK Auchan pobierał od swoich kontrahentów nieuzasadnione opłaty, natomiast Intermarche zmieniał warunki współpracy z dostawcami w trakcie jej trwania. Obu sieciom handlowym grozi kara w wysokości do 3% rocznego obrotu.
Auchan i Intermarche usłyszałuy zarzuty dotyczące niewłaściwego wykorzystywania przewagi kontraktowej wobec dostawców produktów rolno-spożywczych. Do takiej sytuacji dochodzi wtedy, gdy sieć handlowa wykorzystuje dysproporcję w potencjale ekonomicznym, która dzieli ją od dostawcy do narzucenia mu niekorzystnych warunków.
Auchan chciała dodatkowo zarobić na dostawcach?
zarzut postanowiony spółce Auchan dotyczyły opłat okołosprzedażowych. Dokładnie mowa o żądaniu od dostawcy opłat za usługę rozwożenia produktów do placówek sklepowych z magazynu centralnego, pomimo że centralna logistyka stanowi jeden z filarów nowoczesnego kanału dystrybucji i sukcesu sieci handlowych, będąc tym samym naturalnym elementem ich modelu biznesu.
W działaniach przeanalizowanych w toku postępowania wyjaśniającego latach 2020-2021 przedsiębiorca obciążał kontrahentów kosztami transportu towarów z magazynów do poszczególnych marketów, przerzucając tym samym część kosztów prowadzenia własnej działalności podstawowej na dostawców.
Ponadto nie wszyscy dostawcy ponosili opłatę za transport. Niektórzy byli z niej zwolnieni, pomimo dostarczania towarów również do magazynów centralnych, co może świadczyć o nierównym traktowaniu partnerów.
Intermarche pozbawiła dostawców części dochodu?
W przypadku Intermarche, zarzuty usłyszała spółka SCA PR Polska, będąca centralą zakupową dla sklepów sieci. Urząd ustalił, że sieć zawierała umowy dotyczące warunków handlowych z dostawcami produktów rolno-spożywczych na kolejny rok z opóźnieniem, oczekując od dostawców uwzględnienia nowych warunków od początku tego roku.
Tym samym dostawcy, realizując zamówienia w okresie od 1 stycznia danego roku do dnia podpisania umowy, nie mieli pewności na jakich zasadach i warunkach zostanie wstecznie rozliczona sprzedaż. Ponadto występowały sytuacje, w których dostawcy byli obciążeni dodatkowymi rabatami, nie przewidzianymi w pierwotnych umowach o dostawy.
Dokonane ustalenia wskazują również, że SCA PR Polska (Intermarche) uzyskiwała od dostawców rabat retrospektywny, mimo że wartość obrotu, od której strony w uprzedniej umowie uzależniły jego udzielenie, nie została osiągnięta w danym okresie rozliczeniowym. W konsekwencji tych działań dostawcy byli pozbawiani części dochodu przysługującego im z tytułu współpracy z siecią.
Jeśli zarzuty wobec Auchan i Intermarche się potwierdzą, właścicielom sieci handlowych grozi kara w wysokości do 3 proc. rocznego obrotu.
Intermarche odpowiada na zarzuty UOKiK: "Pozostajemy otwarci na współpracę"
Centrala zakupowa dla supermarketów Intermarché SCA PR POLSKA wydała oświadczenie w sprawie wszczęcia postępowania przez prezesa UOKiK.
"Aktualnie prowadzimy analizę zawiadomienia, w tym kierowanych wobec SCA PR POLSKA zarzutów i ich uzasadnienia. Pozostajemy otwarci na współpracę z Prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, przekazując w sposób transparentny niezbędną dokumentację, kierując się dobrą wolą oraz odpowiadając na powstałe wątpliwości i kierowane wobec spółki pytania" – przekazała firma.
Foto: mat. redakcji