Przez ostatnie trzy lata ta branża funkcjonowała w warunkach nieustannego kryzysu. Obecnie restauratorzy wskazują na inflację i rosnące koszty jako główne zagrożenia dla ciągłości funkcjonowania biznesu. A te koszty, jak informuje ekspert rynku Maciej Żakowski, w przypadku prowadzenia restauracji wzrosły nawet o 30% rok do roku.
Pandemia zmusiła właścicieli wielu restauracji do dywersyfikowania działalności, oferując dostawy do domów, cateringi i inne dodatkowe usługi. Po tym przyszedł kolejny kryzys. W ciągu ostatniego roku wyzwaniem stały się gwałtowny wzrost cen mediów i żywności oraz problemy na rynku pracy. Jaka przyszłość czeka tę branżę?
Kryzys za kryzysem... Jak radzi sobie HoReCa?
Według danych, które przytacza Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, polska gastronomia to ponad 76 tys. lokali, które generują blisko 37 mld zł dla krajowego PKB. Rynek jest zdominowany przez mikro- i małych przedsiębiorców, duże biznesy stanowią tylko niewielki odsetek.
Opublikowany w październiku br. raport MAKRO "Polska na talerzu" pokazuje, że aż 84% restauratorów i właścicieli lokali gastronomicznych wskazuje inflację i rosnące koszty prowadzenia działalności (koszty mediów, koszty pracownicze etc.) jako główne zagrożenia dla ciągłości funkcjonowania ich biznesu.
Klienci stracili zainteresowanie jedzeniem w restauracjach?
Jak wskazuje Maciej Żakowski, restauracje muszą przenosić część wzrostu kosztów na klientów, ale starają się to robić w sposób racjonalny, by nie stracić gości. Jak wskazuje raport, 57% badanych restauratorów wskazało jako jeden z głównych problemów obniżone zainteresowanie ze strony klientów, a 48% zwróciło uwagę, że klienci wydają mniej per paragon. 42% wskazało również, że rzadziej zostawiają napiwki.
Ekspert ocenia jednak, że nie należy się spodziewać znaczącego spadku liczby klientów w restauracjach. Jest to wciąż ważny element życia towarzyskiego i społecznego, z którego trudno będzie zrezygnować.
Czy świat restauracyjny wróci jeszcze do formy?
Najbliższe zimowe miesiące dla części podmiotów działających na rynku gastronomicznym mogą okazać się walką o przetrwanie na rynku. W niektórych przypadkach zakończy się ona porażką...
Jak jednak prognozuje Maciej Żakowski, "świat restauracyjny wróci do jeszcze lepszej formy, niż miało to miejsce przed pandemią". Jak wskazuje, to jednak dłuższa perspektywa, bo teraz branża boryka się z kolejnym w ostatnich latach poważnym wyzwaniem, jakim jest skokowy wzrost kosztów działalności. Restauracje muszą go w pewnej części przenosić na klientów, ale wiedzą, że znaczące podniesienie cen może zniechęcić gości. Tych na razie w restauracjach nie brakuje, ale wydają zauważalnie niższe kwoty.
Jak dodaje ekspert, dla biznesów, którym uda się przetrwać najbliższe miesiące, nadchodzą czasy prosperity.
Źrodło: Newseria
Foto: Unsplash