Marcin Tarka, Upfield Polska: 2022 był rokiem ciekawym w segmencie roślinnych produktów

Marcin Tarka, Upfield Polska: 2022 był rokiem ciekawym w segmencie roślinnych produktów

Szereg trudności, które pojawiły się przed producentami dóbr FMCG w 2022 roku, wymusił na całej branży szybką reakcję. W przypadku Upfield Polska było to skupienie się na wdrożeniu cennika, ograniczeniu promocji i marketingu. Jednak, jak przyznaje Marcin Tarka, dyrektor ds. sprzedaży w Upfield Polska, końcówka roku napawa optymizmem. 

Zmienny 2022 rok

"2022 był rokiem ciekawym w segmencie roślinnych produktów zastępujących nabiał" – przyznaje Marcin Tarka. Jak wyjaśnia, rok zaczął się od podwyżek wymuszonych inflacją, brakiem surowców oraz wyższymi kosztami, na które naturalną reakcją było skupienie się na wdrożeniu cennika, ograniczeniu promocji i marketingu. Dalsza część roku pokazała jednak "światełko w tunelu".

Pomimo dużej zmienności, końcówka roku napawa optymizmem, dostępność surowców nie jest taka zła i jesteśmy bardziej skłonni angażować się w aktywności promocyjne stawiające konsumentów w centrum naszej uwagi. Wartość segmentu masła, margaryn i miksów przekroczyła 5 mld, wyprzedzając wartościowo kategorię kawy. Oczywiście jednym z powodów był wzrost cen – jednak dziś kategoria, w której Upfield jest liderem na świecie i w Polsce stała się nie do przecenienia nawet dla takich graczy jak np. Biedronka, Lidl, Kaufland, Dino czy Żabka.

Marcin Tarka, dyrektor ds. sprzedaży w Upfield Polska

Prognozy na 2023 rok

Po trudnym 2022 roku, Upfield Polska przewiduje stopniowy powrót do normalności rozumianej jako wspieranie partnerów biznesowych – sieci handlowych – w odsprzedaży kultowych produktów, poprzez realizację przez Upfield nowych kampanii marketingowych.

Jak zdradza Marcin Tarka, w ofercie pojawią się nowości, choć producent nie zapomni także o kultowych markach, jak Delma czy Kasia.

Ponownie zaskoczymy nowościami, dzięki którym segment się mocno rozwija, ale nie zapomnimy o naszych specjalnościach: Delmie, dostępnej w wariancie "Sandwich", który sprawdza się w tych trudnych czasach i Kasi, która w kategorii baking już dawno wyparła masło i zajmuje obecnie pozycję lidera.

Marcin Tarka, dyrektor ds. sprzedaży w Upfield Polska

Czas marek własnych dobiega końca?

Marki własne są ważnym elementem ofert sieci handlowych szczególnie w czasach, w których konsumenci poszukują za wszelką cenę oszczędności. Jak jednak zaznacza Marcin Tarka, istotne miejsce zajmują także marki producenckie, które pobudzają ogólny wzrost kategorii.

Sieci handlowe dążą dziś do rozwoju marek własnych, ale to niefrasobliwa ścieżka, bo siła znanego brandu jak np. Rama czy Flora daje obustronną korzyść z rozwoju rynku. Bo dzięki silnym markom producenckim konsumenci mogą łatwiej porównywać cenę produktów o tej samej jakości.

To prawda, konsumenci są obecnie otwarci na marki własne, ale sieci handlowe z długofalowym podejściem do biznesu zachowają zdrowy balans, wiedząc, że jednak to producenci inwestują w rozwój rozpoznawalności swoich brandów i przez to pobudzają ogólny wzrost kategorii. 

Oczywiście my także możemy produkować markę własną i wszystko zależy od warunków cenowych negocjacji. Jednak dziś ceny marek własnych dają małą przestrzeń do tego, żeby był to rentowny biznes dla handlu więc zakładam, że jest to sytuacja tymczasowa.

Marcin Tarka, dyrektor ds. sprzedaży w Upfield Polska

Foto: Marcin Tarka, dyrektor ds. sprzedaży w Upfield Polska (mat. redakcji)

Reklama