Galopująca inflacja powoduje, że ponad połowa Polaków ograniczyła już wydatki konsumpcyjne i deklaruje jeszcze mocniejsze zaciskanie pasa w najbliższych 12 miesiącach, wynika z najnowszego badania firmy doradczej Bain & Company. Szukając oszczędności w budżetach domowych, Polacy coraz częściej wybierają zakupy online i sieci handlowe oferujące najniższe ceny.
Ankietowani deklarują, że zamierzają dalej oszczędzać, ograniczając liczbę kupowanych produktów, rezygnując z konkretnych towarów, szukając tańszych zamienników, okazji i promocji cenowych oraz kupując marki własne. Na razie najmocniej wydatki domowe ograniczyły osoby powyżej 45 roku życia, a młodsi konsumenci planują dokonać cięć budżetów w podobnym zakresie w ciągu najbliższego roku.
Wzrosty cen wywołują niepokój wśród konsumentów. Widać wyraźny zwrot w kierunku tańszych marek
W październiku inflacja w Polsce wyniosła 17,9% w ujęciu rocznym i była najwyższa od 26 lat. W listopadzie wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł 17,5%, przy czym ceny żywności i napojów bezalkoholowych zwiększyły się rok do roku o ponad 1/5.
Niemal połowa ankietowanych (48%) już kupuje tańsze artykuły żywnościowe, a 42% deklaruje, że w przyszłym roku będzie częściej robić zakupy w sklepach dyskontowych typu Biedronka czy Lidl oraz bardziej przystępnych cenowo hipermarketach. Otwartym pytaniem pozostaje popularność sklepów convenience czy graczy delivery, którzy z jednej strony są drożsi, a z drugiej adresują inne misje zakupowe niż sklepy dużego formatu.
Po ubrania do dyskontów lub hipermarketów
Odzież i obuwie to kolejne grupy towarów, na które w przyszłym roku może znaleźć się mniej miejsca w domowych budżetach. Respondenci przewidują, że w nadchodzącym roku będą rzadziej kupować odzież czy obuwie.
Jedna trzecia z nich będzie szukać tańszych produktów i częściej wybierze takie sieci handlowe jak Pepco, Lidl, Carrefour czy KiK, a dużo rzadziej droższe marki mainstreamowe czy produkty z najwyższej półki. Należy jednak pamiętać, że deklaracje konsumentów nigdy w pełni nie przekładają się na ich zachowania zakupowe, o których nierzadko decyduje impuls.
Zakupy online sposobem na oszczędzanie?
Obecna sytuacja makroekonomiczna ma również wpływ na wybór kanału zakupu. Niemal połowa ankietowanych (41%) deklaruje, że w najbliższym roku zwiększy zakupy online. Jak pokazało badanie, skorzystają na tym najpopularniejsze na polskim rynku platformy handlowe, które utożsamiane są z niskimi cenami, takie jak Allegro, oraz relatywnie nowi gracze – Shopee czy Vinted.
Internetowe badanie zachowań konsumenckich Bain & Company zostało przeprowadzone na reprezentatywnej próbie Polaków na platformie Dynata w październiku 2022 roku.
Foto: Unsplash