Komisja Europejska 30 listopada opublikowała pakiet wniosków dotyczący gospodarki o obiegu zamkniętym. Jednym z jego elementów jest rozporządzenie kładące bezprecedensowy jak dotąd nacisk na minimalizację odpadów opakowaniowych, upowszechnienie opakowań wielokrotnego użytku oraz obowiązkowość wprowadzenia systemu kaucyjnego. Cele te są zbieżne z ideą zero waste, która dzięki pracom legislacyjnym KE z ruchu społecznego zamienia się na naszych oczach w prawo obowiązujące na terenie całej Unii Europejskiej.
Mimo przyjętych w 2019 r. nowelizacji ustaw o odpadach, tzw. pakietu odpadowego, Unii Europejskiej nie udało się uchronić przed zalewem odpadami opakowaniowymi. Ich ilość "rośnie szybciej niż faktyczny recykling, a przyrost ten w ciągu ostatnich 10 lat wyniósł ponad 20%, w szczególności jeśli chodzi o opakowania jednorazowego użytku. Bez wprowadzenia dodatkowych środków wolumen wytwarzanych odpadów z tworzyw sztucznych wzrósłby o 46% do 2030 r. i o 61% do 2040 r. w porównaniu z rokiem 2018." – czytamy na stronach KE.
Rozporządzenie: zero waste prawem, nie wyborem
Decyzja Brukseli jest wynikiem zniecierpliwienia nieskutecznym działaniem rządów poszczególnych państw-członków Unii, w tym Polski. Dotychczasowe regulacje w zakresie odpadów były wprowadzane w formie dyrektyw, co pozostawiało rządom wiele dowolności w wyborze form i środków, i nie doprowadziło do zmniejszenia ilości odpadów. A wręcz odwrotnie.
Rozporządzenie to efektywne narzędzie wdrażania przepisów. W przeciwieństwie do dyrektywy rozporządzenie bezpośrednio wdraża prawo UE i dotyczy wszystkich państw członkowskich w identycznym zakresie. Co zatem czeka nas w niedalekiej przyszłości?
Minimalizacja odpadów opakowaniowych
O zmniejszeniu produkcji opakowań mówi się od dawna. Skąd więc taki entuzjazm w stosunku do celów zawartych w rozporządzeniu KE? Dotychczas ilość wprowadzanych na rynek opakowań stale rosła. Wniosek ma odwrócić ten szkodliwy trend.
Co prawda założenia są dość skromne 5% do 2030 r., 10% do 2035 r. i 15% do 2040 r., ale jak ocenia specjalista z European Environmental Bureau, Piotr Barczak, to bardzo ważna zmiana: "Mimo działań i deklaracji biznesu nie udało się zredukować produkcji odpadów opakowaniowych. Nadszedł więc czas na ograniczenia wprowadzane przez obowiązkowe prawo europejskie. W procesie legislacyjnym inne instytucje UE dalej zwiększą ambicje tych celów redukcyjnych".
Reuse: ponowne użytkowanie
Zwrot ku wielorazowości to długo wyczekiwana rewolucja w polityce odpadowej Unii, szczególnie przez ruchy zero waste. Konsumenci będą mogli kupować niektóre produkty w opakowaniach wielorazowych lub wielokrotnego napełniania albo w ogóle bez opakowania.
W tym celu we wniosku wprowadzono obowiązkowe wartości docelowe dotyczące ponownego użycia lub ponownego napełnienia dla różnych sektorów, w tym sektora napojów (bezalkoholowych i alkoholowych), sektora dań na wynos i handlu elektronicznego.
Aby je spełnić przewidziano również obowiązkowe systemy zwrotu kaucji. Wielorazowość wymusi także pewną standaryzację formatów opakowań. Zakazane będą zbędne opakowania, np. owijki owoców i warzyw czy miniaturowe opakowania jednorazowego użytku w hotelach.
Frans Timmermans zwrócił uwagę na na jeszcze jeden aspekt takiej zmiany. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej mówił, że podczas gdy producenci opakowań jednorazowego użytku "muszą inwestować w zmiany", zachęcanie do opakowań wielorazowych wygeneruje ponad 600 tys. miejsc pracy w branży do 2030 r.
Foto: Unsplash