FoodWell zdradza plany ekspansji. Grupa chce podwoić udział eksportu

FoodWell zdradza plany ekspansji. Grupa chce podwoić udział eksportu

FoodWell, czyli grupa powstała z dawnego Bakallandu, przedstawiła strategiczne plany na działania eksportowe. W ciągu 5 lat firma chce generować za granicą minimum 20% przychodów, których łączna wartość ma przekroczyć 1 mld zł.

FoodWell eksportuje produkty do ponad 50 krajów, a największe sukcesy sprzedażowe odnosi na rynkach azjatyckich – m.in. w Japonii i regionie Zatoki Perskiej. Priorytetem firmy w najbliższej przyszłości jest ekspansja w Europie Zachodniej i Środkowo-Wschodniej oraz w USA.

Eksport kluczowy dla rozwoju FoodWell

FoodWell (dawny Bakalland) tworzy strategiczne plany na działania eksportowe grupy i planuje 100% wzrostu w 2023 roku. Zgodnie z ogłoszoną w październiku br. strategią, FoodWell zamierza zwiększyć rolę eksportu w swojej strukturze sprzedaży. W ciągu 5 lat generowane za granicą przychody FoodWell mają wzrosnąć z 10 do 20% całkowitego obrotu firmy.

"Widzimy olbrzymi potencjał w eksporcie i uważamy go za kluczowy dla rozwoju naszej firmy" – mówi Michał Czerwiński, wiceprezes oraz CCO w FoodWell. Już teraz sprzedaż za granicą przynosi FoodWell około 10% biznesu. Plany są jednak dużo ambitniejsze. Jak zapowiada Michał Czerwiński, firma chce, aby ten kanał  dystrybucji rozwijał się najszybciej ze wszystkich.

Chcemy, żeby ten kanał dystrybucji rozwijał się najszybciej ze wszystkich. Plan minimum zakłada, że do 2026 roku podwoimy procentowy udział eksportu w naszych przychodach. Cel ambitny, ale możliwy do osiągnięcia, ponieważ wzmocniliśmy zespół, inwestujemy w niezbędne narzędzia, pogłębiamy współpracę z obecnymi klientami i intensywnie pracujemy nad pozyskaniem nowych. Zamierzamy również  pracować z największymi sieciami na świecie, takimi jak 7-Eleven czy Whole Foods.

Michał Czerwiński, wiceprezes oraz CCO w FoodWell

Struktura eksportu FoodWell

FoodWell (dawny Bakalland) jest obecny na ponad 50 rynkach, głównie poza Europą. Bardzo dobre wyniki osiąga przede wszystkim w Azji, m.in. dzięki współpracy w Japonii, Wietnamie czy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Produkty firmy są już dostępne w ponad 20 tys. sklepów stacjonarnych na 3 kontynentach.

Nasz eksport jest dziś w największym stopniu skoncentrowany na odległych geograficznie rynkach. One zgodnie z nową strategią pozostają dla nas ważne i będziemy je dalej eksplorować, ale jednocześnie dążymy do zmiany proporcji generowanych za granicą przychodów.

Michał Czerwiński, wiceprezes oraz CCO w FoodWell

Firma skupi się na Europie

W najbliższych latach kluczowe dla rozwoju firmy mają być rynki europejskie, gdzie obecnie trwa finalizacja umów z partnerami. W przyjętej strategii rynkami priorytetowymi będą Niemcy, Wielka Brytania, Francja, rynki Skandynawskie oraz grupa państw centralnej Europy.

Olbrzymi potencjał do szybkiego wzrostu widzimy w Europie. Konkurencja jest tu oczywiście mocna i mamy sporo do zrobienia w temacie rozpoznawalności naszych produktów, ale to nas tylko motywuje. Obecność w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji i Skandynawii, a także w regionie CEE, gdzie właśnie uruchamiamy swoje aktywności, pozwoli nam osiągnąć dynamikę rozwoju eksportu, w którą celujemy. Tutaj również chcemy nawiązać współpracę z głównymi marketplacami, ponieważ kanał online ma być silnym wzmocnieniem działań eksportowych.

Michał Czerwiński, wiceprezes oraz CCO w FoodWell

Siła eksportu ma być, jak dotychczas, skupiona na kategorii batonów. Ważna dla generowanego za granicą przychodu ma być również kategoria śniadaniowa, rozwijana pod markami Bakalland oraz Purella Superfoods. Struktura eksportowanych produktów może różnić się w zależności od specyfiki lokalnego rynku, np. w Wielkiej Brytanii i Skandynawii bardzo istotna będzie linia produktów funkcjonalnych ze składnikami o najwyższych wartościach odżywczych.

Poza Polskę trafią również nowości produktowe z kategorii zamienników mięsa – pierwsze propozycje z tego obszaru pojawią na rynku jeszcze w 2022 roku.


Foto: mat. prasowe

Reklama