Grupa AMBRA zwiększyła przychody ze sprzedaży o 17,5% – pokazują dane za pierwszy kwartał roku obrotowego 2022/2023. W wynikach widać jednak wzrost kosztów, który wpłynął na spadek rentowności sprzedaży.
W okresie od lipca do września 2022 roku Grupa AMBRA, producent takich marek jak Dorato, Cin&Cin czy Fresco, osiągnęła przychody na poziomie 188,4 mln zł, wobec 160,4 mln zł rok wcześniej. W tym czasie zysk netto utrzymał się na niemal takim samym poziomie jak w 2021 roku, natomiast zysk operacyjny EBIT odnotował spadek.
Wyniki finansowe Grupy AMBRA: Rosnące koszty obniżają rentowność
Sprzedaż na najważniejszym dla Grupy AMBRA rynku polskim zwiększyła się o 14,1% w pierwszym kwartale roku obrotowego 2022/23. Na zagranicznych rynkach działalności Grupy najszybszy wzrost został osiągnięty w Czechach i Słowacji, gdzie dynamika sprzedaży wyniosła 24,7% (w walucie lokalnej). Łącznie wyniki te przełożyły się na całościowy wzrost na poziomie 17,5% rok do roku.
Rosnące koszty zakupu materiałów i surowców oraz dystrybucji połączone z osłabieniem kursu złotego wobec euro obniżyły rentowność zysku brutto ze sprzedaży o 2,4 punktu procentowego. Pozostałe koszty – przede wszystkim energii, mediów oraz wynagrodzeń – wzrosły o 15%. Wpływ tych czynników spowodował spadek zysku operacyjnego (EBIT) Grupy AMBRA o 0,5 mln zł, czyli o 3,3%.
Wina musujące z największą dynamiką wzrostu
Na przestrzeni trzech miesięcy (od lipca do września br.) Grupa AMBRA sprzedała 21,6 mln średnich butelek 0,75 l. Oznacza to wzrost na poziomie 6,9% rok do roku. Przełożyło się to na przychody przekraczające 166 mln zł, z czego ponad 70% wygenerował rynek polski. Za 13,5% odpowiadały Czechy i Słowacja, a za 15,8% – Rumunia.
Liderami sprzedaży były wina musujące Dorato i Cin&Cin w Polsce, Mucha Sekt w Czechach i Zarea w Rumunii, a dynamika wzrostu tej kategorii wyniosła 30,5%.
Sprzedaż win spokojnych wzrosła o 16,4%, a największy wkład wniosły wina Winiarnia Zamojska, Fresco, Portada czy Cono Sus. Do wzrostu sprzedaży win spokojnych przyczyniła się również odbudowa konsumpcji w gastronomii.
Foto: mat. prasowe