Aktualna sytuacja gospodarcza sprawia, że prowadzenie biznesu jest ogromnym wyzwaniem. Przemysł spożywczy, podobnie jak wszystkie inne branże, boryka się z odczuwalnymi wzrostami cen i to w każdym obszarze prowadzonej działalności – mówi Mariusz Jaroszewski, Head of Analysis, Strategy and Business Development Department, Colian.
Problemy z surowcami i rosnące koszty
Największym problemem, jak mówi Mariusz Jaroszewski, są opłaty związane z zakupem surowców, a także ich ograniczona dostępność. "W ostatnich tygodniach nasze obawy budzi nagłe ograniczenie dostaw CO2, który wykorzystywany jest m.in. w przemyśle napojowym" – zaznacza Head of Analysis w Colian. Brak tego surowca oznacza dla firmy poważne problemy, szczególnie, że ważną część biznesu zajmuje produkcja kultowej Oranżady Hellena.
To jednak nie jedyny problem, z jakim borykają się producenci. Z miesiąca na miesiąc w budżetowych zestawieniach wzrasta udział stawek za energię elektryczną i gaz – mówi Mariusz Jaroszewski. A te są w końcu podstawą wszelkich działań – z punktu widzenia zautomatyzowanych procesów wytwórczych.
Przeszkody w eksporcie
Colian aktywnie działa na rynkach międzynarodowych. Produkty z portfolio firmy są w sumie eksportowane do blisko 70 krajów. Jak przyznaje Mariusz Jaroszewski, strategia rozwoju firmy mocno skupia się na działalności eksportowej – jednak tutaj również producent natrafia na przeszkody. "Zerwane łańcuchy dostaw oraz wysokie ceny frachtów są dużym obciążeniem. Mimo wszystko wierzymy, że to sytuacja przejściowa i optymistycznie patrzymy w przyszłość" – dodaje.
Wśród trudności i kolejnych wyzwań znajdują się jednak również sukcesy. Jednym z nich niewątpliwie jest w pełni zautomatyzowany magazyn wysokiego składowania w Opatówku, który został oddany do użytku wiosną tego roku. Jak zaznacza Mariusz Jaroszewski, celem firmy jest "dalszy efektywny rozwój i promocja wysokiej jakości produktów na arenie międzynarodowej", dodając przy tym, że mimo wszystko kolejne miesiące będą "czasem ostrożnych działań".
Foto: mat. redakcji