Obieg zamknięty będzie koniecznością. Katalizatorem zmian jest sam rynek

Obieg zamknięty będzie koniecznością. Katalizatorem zmian jest sam rynek

Polska zużywa łącznie aż 13,8 t surowców na osobę rocznie. Przekraczamy światową średnią o blisko 2 tony. Spośród wszystkich materiałów i surowców do ponownego obiegu trafia jedynie 10,2%. 

Eksperci wskazują, że w Polsce brakuje w tej chwili rozwiązań legislacyjnych, które sprzyjałyby rozwojowi gospodarki cyrkularnej. Stąd też konieczne jest jak najszybsze wdrożenie systemu kaucyjnego i rozszerzonej odpowiedzialności producentów (ROP), które pomogą w lepszym gospodarowaniu surowcami i odpadami.

Gospodarka cyrkularna w Polsce. Jak wypadamy na tle innych krajów?

Na ten moment w Polsce średnio 1 z 10 kg odpadów trafia ponownie do obiegu. Jak pokazuje raport "Circular Restart! Polish Circularity Gap Report" przygotowany przez Instytut Innowacji i Odpowiedzialnego Rozwoju INNOWO we współpracy z agencją strategiczną Natural State z Norwegii i holenderską organizacją non-profit Circle Economy, nie jest to najgorszy wynik, choć nadal wiele jest zrobienia.

Spośród wszystkich materiałów i surowców wykorzystywanych w polskiej gospodarce – od rud metali i minerałów niemetalicznych po biomasę i paliwa kopalne – tylko 10,2% ponownie trafia do obiegu. To oznacza, że luka w cyrkularności polskiej gospodarki wynosi aż 89,8%.

Co ciekawe, Polska i tak plasuje się znacznie lepiej niż np. Szwecja czy Norwegia, gdzie tzw. współczynnik cyrkularności wynosi odpowiednio 3,4 oraz 2,4%. Najlepszym wynikiem może się pochwalić Holandia (24,5 proc.). Natomiast światowa gospodarka ogółem jest cyrkularna jedynie w 8,6%, co oznacza, że aż 91,4% wykorzystywanych w niej surowców i materiałów ma charakter jednorazowy i nie wraca z powrotem do obiegu.

Obieg zamknięty będzie koniecznością

Einar Kleppe Holthe z Natural State przyznaje, że wdrożenie obiegu zamkniętego jest kwestią czasu. "W przyszłości obieg zamknięty będzie koniecznością, bo katalizatorem zmian jest sam rynek. Za nim podążają decyzje organów regulacyjnych. Instytucje finansowe i wszystkie inne podmioty też już rozumieją fakt, że za 10 lat najbardziej atrakcyjne będą modele oparte na zasadach zrównoważonego rozwoju, więc rynek będzie zmierzał w kierunku realizacji tych zasad" – tłumaczy ekspert. 

Jak pokazuje "Circular Restart! Polish Circularity Gap Report", w Polsce wdrożenie zasad gospodarki cyrkularnej może się przełożyć na szereg korzyści: począwszy od złagodzenia presji na środowisko naturalne, poprzez zapewnienie wysokiej jakości życia wszystkim mieszkańcom i ograniczenia wyczerpywania się zasobów, aż po większą odporność na przyszłe szoki gospodarcze, polityczne i społeczne oraz rozwój gospodarczy i nowe miejsca pracy.

Jakie przeszkody stoją na drodze cyrkularności w Polsce?

Eksperci wskazują, że w Polsce brakuje w tej chwili rozwiązań legislacyjnych, które sprzyjałyby rozwojowi gospodarki cyrkularnej. Stąd też konieczne jest jak najszybsze wdrożenie systemu kaucyjnego i rozszerzonej odpowiedzialności producentów (ROP), które pomogą w lepszym gospodarowaniu surowcami i odpadami.

Zmiany legislacyjne są w Polsce niezbędne, żeby przyspieszyć transformację gospodarki w kierunku cyrkularnym. Prawo, które możemy wprowadzić najszybciej i najłatwiej, to właśnie system kaucyjny, który pomoże nam odzyskiwać ze środowiska opakowania plastikowe i szklane, a także rozszerzona odpowiedzialność producentów, która w końcu nałoży na nich pewne obowiązki. Dzięki temu producenci zaczną zwracać dużo większą uwagę na to, co wprowadzają na rynek i do środowiska, wezmą odpowiedzialność za swój produkt w całym cyklu jego życia.

Dr Agnieszka Sznyk, prezes Instytutu INNOWO

Prezes Instytutu INNOWO wskazuje, że potrzebne są również zmiany w systemie podatkowym, ponieważ ten obecnie obowiązujący wzmacnia liniowy model gospodarczy. "W tej chwili surowce pierwotne są znacznie tańsze niż surowce pochodzące z recyklingu, z ponownego przetworzenia. Dlatego potrzebne jest przekształcenie całego systemu fiskalnego tak, żeby on wspierał rozwiązania promujące surowce wtórne" – dodaje dr Agnieszka Sznyk.

Potrzebna jest edukacja

Jak pokazuje raport "Circular Restart!", w Polsce jedną z głównych barier wciąż jest jednak zbyt niska świadomość znaczenia gospodarki cyrkularnej i jej głównych założeń. Dlatego potrzebna jest edukacja – zarówno decydentów, biznesu, małych i średnich przedsiębiorców, jak i społeczeństwa.

Jednak – jak wskazuje prezes Instytutu INNOWO Agnieszka Sznyk – wśród polskich konsumentów ta świadomość prośrodowiskowa i tak jest z każdym rokiem coraz wyższa. Ubiegłoroczny raport "Gospodarka obiegu zamkniętego – co na to konsument?", przygotowany m.in. przez INNOWO, Ikeę, ING Bank Śląski i Polish Circular Hotspot, pokazał, że 45% Polaków deklaruje postawy zgodne z koncepcją gospodarki cyrkularnej i tylko 30% twierdzi, że chce beztrosko korzystać z dóbr bez żadnych ograniczeń.

"Polska dysponuje ogromnym potencjałem w zakresie zastosowania zasad gospodarki obiegu zamkniętego. Jeśli przejmie inicjatywę i wykorzysta ten nowy rynek, w którym ludzie są świadomi i pytają o to, skąd pochodzi produkt i jak jest produkowany, jeśli stanie się producentem respektującym zasady zrównoważonego rozwoju, kojarzonym z jakością, a nie ilością produktów trafiających na europejski rynek, i wdroży zasady gospodarki o obiegu zamkniętym, to będzie mogła wykorzystać olbrzymią szansę biznesową sprzyjającą jeszcze szybszemu rozwojowi całego kraju. Myślę, że potencjał ku temu ma niesamowity" – podsumowuje Einar Kleppe Holthe. 


Źródło: Newseria
Foto: Pixel-Shot

Reklama