Sieci dyskontowe zyskują w czasie rosnącej inflacji. Sklepy spożywcze oferujące tańsze produkty na przestrzeni jednego kwartału zwiększyły udziały na amerykańskim rynku o 1,3 pkt – wskazuje badanie firmy Bain & Company. Natomiast w Polsce odpowiadają już za około 40% wartości zakupów polskich gospodarstw domowych.
Dyskonty na prowadzeniu?
Jak pokazało badanie Bain & Company przeprowadzone na grupie 20 tys. konsumentów w USA, wskaźnik Net Promoter Score (NPS) mierzący satysfakcję i lojalność klienta, wyraźnie wzrósł w pierwszym kwartale tego roku dla sklepów dyskontowych.
Sieci spożywcze oferujące tańsze produkty zyskały także nowych klientów, zwiększając udziały w rynku średnio o 1,3 punktu w porównaniu do drugiego kwartału 2021. W USA inflacja wyniosła w sierpniu r/r 8,3%, a ceny żywności zwiększyły się o 11,4%. W Polsce, inflacja była znacznie wyższa i we wrześniu wyniosła 17,2%.
Polskie sieci odpowiadają już za 40% wartości zakupów
W Polsce, sieci dyskontowe takie jak Biedronka, Lidl czy Netto stały się w ostatnich latach jednym z największych graczy na rynku detalicznym. Szacuje się, że obecnie odpowiadają już za około 40% wartości zakupów polskich gospodarstw domowych. Według Bain & Company, ten segment handlu ma dalszy potencjał rozwoju w Polsce, czemu po części sprzyjać będzie także inflacja.
Co zdecyduje o sukcesie na rynku? Liczy się przede wszystkim percepcja cenowa
W najbliższych miesiącach graczy na rynku detalicznym będą czekały jednak wyzwania. Jak wskazują eksperci Bain & Company, polski konsument w coraz większym stopniu zwraca uwagę na cenę, a coraz mniej na inne aspekty przy kupowaniu artykułów spożywczych, co potencjalnie może okazać się wyzwaniem dla formatów i sieci stawiających na szeroką ofertę premium i wygodę zakupów.
Eksperci Bain & Company podkreślają, że w obecnej sytuacji sieci handlowe powinny skoncentrować się na kilku kluczowych aspektach swojej działalności operacyjnej, by zadbać o zadowolenie klientów. Przede wszystkim powinny skupić się na towarach, które mają największy wpływ na budowanie percepcji cenowej wśród klientów.
Marki własne i akcje promocyjne – to widzą klienci
Istotną kwestią będzie także zwiększanie akcji promocyjnych i lojalnościowych, by klienci mieli przekonanie, że oferty, które otrzymują, stanowią faktyczną okazję zakupową. Komunikaty o promocjach i wyprzedażach będą tutaj odgrywać kluczową rolę.
Oprócz prowadzenia konkurencyjnej polityki cenowej, sieci spożywcze powinny również rozważyć zwiększenie inwestycji w rozwój marek własnych, by poprawić ogólne postrzeganie ich cen. Już podczas pandemii, klienci dostrzegli zalety marek własnych, gdy z powodu przerwania łańcuchów dostaw dostęp do produktów markowych był ograniczony. Obecnie udział marek własnych sieci w koszyku zakupowym Polaków oscyluje w okolicy 20%, podczas gdy średnia europejska przekracza 30%.
Równie istotne będzie też aktywne zarządzanie relacjami z dostawcami oraz innymi kontrahentami, którzy mają wpływ na poziom kosztów, uważają eksperci Bain & Company.
Foto: StockAdobe(lado2016)