Branża roślinna wystosowała list do Henryka Kowalczyka, szefa resortu rolnictwa. Zaapelowała w nim o pilotażowe uwzględnienie w unijnym "Programie dla szkół" dostępności pełnowartościowych zamienników produktów odzwierzęcych. Pod listem podpisali się przedstawiciele RoślinnieJemy, Danone/Alpro, It's bean!, Jeronimo Martins oraz firma Sante.
Koalicja przedstawicieli branży roślinnej wskazuje w treści listu, że produkty roślinne stanowią pełnowartościowy element zbilansowanej diety oraz rozwiązanie dla dzieci i młodzieży z nietolerancjami pokarmowymi. W związku z tym włączenie ich do "Programu dla szkół" miałoby wymiar inkluzywny zarówno na poziomie społecznym, jak i zdrowotnym.
Branża roślinna o roślinnych zamiennikach mleka w "Programie dla szkół"
"Program dla szkół" to projekt unijny, który na poziomie loklanym koordynowany jest przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Ma on polegać na dostarczaniu dzieciom owoców, warzyw oraz mleka i przetworów mlecznych. Na próżno szukać tam jednak roślinnych zamienników mleka, co przedstawiciele branży rozpatrują jako duży błąd.
W wystosowanym do szefa resortu rolnictwa liście, RoślinnieJemy wskazuje, że pełnowartościową alternatywą dla nabiału są napoje fortyfikowane wzbogacone w wapń, witaminę D i B12, które do tego nie zawierają cholesterolu i charakteryzują się naturalnie niską zawartością nasyconych kwasów tłuszczowych. Potwierdza to w swoich materiałach edukacyjnych Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej pisząc, że "napój sojowy fortyfikowany może dostarczać praktycznie tyle samo wapnia i białka co szklanka mleka krowiego" oraz "jeśli nie możesz jeść produktów mlecznych, sięgaj po roślinne zamienniki wzbogacane w wapń i witaminy, np. napoje i jogurty roślinne...".
Branża roślinna zwraca uwagę zarówno na aspekt zdrowotny roślinnych zamienników mięsa, jak również na stwierdzane u coraz większej ilości osób nietolerancje pokarmowe, takie jak hipolaktazja i alergia na białko mleka krowiego.
Czy roślinne zamienniki mleka trafią do szkół?
List spotkał się już z odpowiedzią Ministerstwa. Joanna Trybus, zastępczyni dyrektora Departamentu Rynków Rolnych, odpowiedziała, że dystrybucja produktów w szkołach regulowana jest przepisami unijnymi i w tej sytuacji kraje członkowskie nie mają możliwości modyfikacji.
Dodała jednak, że "Program dla szkół" poddawany jest właśnie ewaluacji, która w 2023 roku może zaowocować dostosowaniem jego zasad do obecnych wyzwań, takich jak ochrona klimatu.
Foto: StockAdobe(alter_photo)