Branża handlowa coraz częściej inwestuje w zabezpieczenia przeciwkradzieżowe. I dotyczy to nie tylko towarów luksusowych. W dobie galopujących cen i rosnącego zagrożenia kradzieżami, specjalne zabezpieczenia stosowane są już nawet dla względnie niedrogich produktów codziennego użytku, od pasty do zębów, przez dezodoranty po produkty spożywcze.
Handel zabezpiecza się przed kradzieżami
Portal CNN Business opublikował zdjęcia z jednej z amerykańskich drogerii, gdzie w szklanych gablotkach zamknięte były pasty do zębów, dezodoranty, a nawet płyny do naczyń. W Brazylii natomiast, na produktach mięsnych pojawiły się zaś ostatnio klipsy zabezpieczające – podawał Bloomberg. Podobne zabezpieczenia w przypadku mięsa oraz sera pojawiły się swego czasu w Wielkiej Brytanii, ale według doniesień internautów – także w innych krajach.
This is already common in Tbilisi. I have seen anti-theft tags on items such as salami (worth as little as 15 GEL, or ~$5) in my local grocery store. https://t.co/woUmm5SLKt
— Benoît Cambron (@benoit_cambron) September 7, 2022
Many groceries have recently become more and more expensive. An Aldi branch in Great Britain has now decided to provide a staple food item with anti-theft protection#Aldi #AldisBlackHumor #BrexitReality https://t.co/alTrzL9S6Q pic.twitter.com/2XBCYexf9J
— 🧲✨ (@OKaMustMan) July 23, 2022
Przykładów tego typu, również z naszego rodzinnego gruntu, można przytoczyć tu jeszcze wiele – pytanie czy są to rozwiązania już realnie niezbędne czy stosowane przez sprzedawców raczej na wyrost?
Drożyzna impulsem do rozwoju rynku rozwiązań EAS
Za pierwszym stwierdzeniem zdecydowanie przemawia jeden z kluczowych wskaźników ekonomicznych, czyli indeks cen w sklepach detalicznych. Sierpniowy odczyt indeksu cen pokazał, że ceny w sklepach były średnio o blisko jedną czwartą wyższe niż w tym samym miesiącu roku minionego.
Z naszej obserwacji sytuacji na rynku handlu detalicznego wynika, że sprzedawcy zaczęli dostrzegać skalę zagrożenia działalnością nieuczciwych konsumentów, i chcąc zapobiegać stratom, na które mają wpływ – w przeciwieństwie do np. cen hurtowych – decydują się na inwestycje w narzędzia i systemy zapobiegające kradzieżom, z wykorzystaniem rozwiązań typu EAS i strategii source tagging, czyli znakowania produktów "u źródła", a więc już na etapie ich produkcji czy w pierwszym punkcie dystrybucji.
Sygnały o zabezpieczaniu coraz tańszych artykułów już dziś przekonują, że rynek rozwiązań typu EAS (Eletronic Article Surveillance) notował będzie kolejne rekordy. Głównie, za sprawą rosnącego ryzyka strat spowodowanych kradzieżą oraz bilansu korzyści względem kosztów inwestycji w tego typu urządzenia.
Foto: StockAdobe(THANANIT)
