Mamy do czynienia z poważnym zagrożeniem dla polskiego rynku spożywczego. Głos w sprawie zabierają kolejni przedsiębiorcy. SM Mlekpol mówi wręcz o „realnym zagrożeniu dla bezpieczeństwa żywnościowego w kraju”.
Rynek spożywczy w Polsce dostaje kolejne ciosy. Już nie tylko inflacja i wynikające z wojny na Ukrainie przerwane łańcuchy dostaw, ale cięcia w surowcach niezbędnych do utrzymania płynności działalności.
Dwutlenek węgla niezbędny jest w produkcji mięsa, piwa czy w mleczarstwie. Grupa Azoty i Anwil drastycznie zmniejszyły jego produkcję powołując się na rekordowe ceny gazu.
Polskie mleczarstwo zagrożone
Wiceprezes SM Mlekpol – Zbigniew Groszyk – komentuje, że rosnące z miesiąca na miesiąc ceny gazu wpłynęły niemal na całą gospodarkę. Wiele gałęzi korzysta z dwutlenku węgla. A specyfika jego transportu i przechowywania uniemożliwia gromadzenie rezerw. Wyczerpanie tego składnika to zagrożenie dla polskiego rynku spożywczego.
Czy rynek spożywczy czeka kryzys?
Konsekwencje dalszych braków CO₂ na polskim rynku mogą być bardzo poważne. Konieczna jest interwencja rządu. Czeka na nią cały rynek.
fot.: materiały redakcyjne