Nastroje polskich konsumentów ulegają pewnej stabilizacji, jednak na dość niskim poziomie – pokazuje najnowsze badanie EY, Future Consumer Index. Eksperci nie mają jednak złudzeń. Kolejne miesiące przyniosą pogorszenie nastrojów.
Stabilna niepewność – tak eksperci nazywają obecne nastroje konsumentów. W dobie rosnących cen, coraz większa grupa ogranicza konsumpcję, jednocześnie poszukując zamienników. To olbrzymie wyzwanie dla sieci handlowych i producentów. Co przyniosą najbliższe miesięce?
Czy Polacy przywykli do zmian rynkowych? Ich nastroje przypominają sinusoidę
Piąta edycja badania EY – Future Consumer Index – pokazuje, że na przestrzeni ostatniego roku nastroje konsumentów uległy poprawie, jednak aktualna sytuacja daleka jest od optymizmu. W październiku 2021 roku jedynie 6% respondentów uznawało, że ich obecna sytuacja jest lepsza niż 3-4 miesiące wcześniej. W maju 2022 r. ten odsetek wzrósł do 28%. Różnica wyniosła 22 punkty procentowe.
Równocześnie o 12 punktów procentowych spadła liczba negatywnych odpowiedzi (z 23% do 11%). Taka sytuacja może wynikać z pewnego przywyknięcia konsumentów do zmian rynkowych, będących konsekwencją wybuchu wojny w Ukrainie. Zbliżające się miesiące mogą jednak przynieść ponowne pogorszenie nastrojów.
Co szczególnie interesujące najwyższy odsetek – zarówno pozytywnych (30%), jak i negatywnych (19%) wskazań – został odnotowany w gronie respondentów deklarujących swoje zarobki jako "średnie". Stanowi to potwierdzenie, że jest to grupa najbardziej podatna na zmiany konsumenckie.
Wzrost cen paliwa i żywności najbardziej odczuwalny przez Polaków
Aż 61% Polaków twierdzi, że wzrost cen produktów i usług sprawia, że stać ich na nie w mniejszym stopniu. Badanie EY – Future Consumer Index – wskazuje, że na przestrzeni ostatnich miesięcy Polacy najczęściej dostrzegali wzrost cen gazu/paliw (94%), a także świeżej (94%) i pakowanej (90%) żywności.
Te kategorie przodują również w przewidywaniach dotyczących dalszego wzrostu cen, notując wyniki 92% (gaz/paliwa), 84% (świeża żywność) i 78% (pakowana żywność).
Sieci handlowe w obliczu dużego wyzwania. Konsumenci ograniczają zakupy i szukają zamienników
Naturalnym efektem wzrostu cen jest ograniczenie konsumpcji. Badanie EY pokazuje jednak, że Polacy przede wszystkim ograniczają spożycie alkoholu (41%), zakupy odzieży i obuwia (39%) oraz kosmetyków (38%) i pakowanej żywności (37%).
Niemal identyczny odsetek wskazuje na gaz/paliwo (36%), które jednocześnie jest kategorią o najniższym odsetku wykorzystywania zamienników (8%). Ze względu na ścisłą kontrolę regulacyjną nad dystrybucją jest to naturalne zjawisko. W dokładnie odwrotnej sytuacji znajdują się artykuły higieny osobistej oraz gospodarstwa domowego. Najmniejszy odsetek konsumentów (odpowiednio 28% i 30%) decyduje się rezygnować z tych kategorii. Jednocześnie w obu przypadkach respondenci najczęściej poszukują tańszych zamienników – 30% (artykuły higieny osobistej) oraz 31% (artykuły gospodarstwa domowego i środki czystości).
Kategorią, z której najczęściej rezygnują Polacy jest elektronika użytkowa (17%), w której równocześnie zaobserwowano najniższy wzrost cen (66% wskazań). Kolejne miejsce na liście – 12% – zajęły zaś napoje alkoholowe. Co warte podkreślenia konsumenci chętniej rezygnują z zakupu napojów bezalkoholowych (7%) niż z odzieży i obuwia (6%).
Piąta polska edycja badania EY – Future Consumer Index – przygotowana przez EY Polska przeprowadzona została w dniach 17-27 maja 2022 roku na grupie 1000 osób w wieku 18-65 lat. Swoim zasięgiem badanie objęło cały kraj i wszystkie grupy społeczne. Respondenci odpowiadali na pytania dotyczące obecnych zachowań zakupowych, nastrojów i przewidywanych postaw w najbliższej przyszłości.
Źródło: EY
Foto: StockAdobe(phpetrunina14)