Nastroje konsumentów dużo gorsze niż rok temu. Na zakupach oszczędza już 60%

Nastroje konsumentów dużo gorsze niż rok temu. Na zakupach oszczędza już 60%

Rosnące ceny i trudna sytuacja finansowa dają się we znaki Polakom. Już 60% zaciska pasa i ogranicza swoje wydatki na zakupy. Na przestrzeni niecałego roku grupa ta urosła o blisko 20 p.p.

W ostatnim roku sytuacja na rynku zmieniła się diametralnie. Konsumenci w związku z brakiem stabilności oraz galopującą inflacją zaczęli odczuwać niepokój. Potwierdza to najnowsze badanie UCE RESEARCH i Grupy BLIX "Bieżące nastroje konsumenckie. Na czym Polacy oszczędzają?", które pokazuje, że grupa osób zaciskających pasa urosła aż o blisko 20 p.p. na przestrzeni niecałego roku. Polacy często oszczędzają na kategoriach spożywczych.

Coraz więcej Polaków zaczyna oszczędzać na zakupach. Powodem inflacja

Jak wynika z cyklicznego badania UCE RESEARCH i Grupy BLIX, obecnie aż 60% respondentów ogranicza swoje wydatki na bieżące zakupy. Nie robi tego 26,3%. Sytuacja znacznie się pogorszyła w porównaniu z III kwartałem 2021 roku. Wówczas o zaciskaniu pasa informowało 40,9% badanych, a 45,5% ankietowanych nie robiło tego. To pokazuje, że grupa osób ograniczających wydatki powiększyła się o prawie 20 p.p. i jest już liczniejsza niż ta, która nie oszczędza.

To jednak nie koniec. Główny ekonomista Grupy BLIX, dr Krzysztof Łuczak, przyznaje, że czeka nas dłuższy okres zaciskania pasa i ograniczania bieżących wydatków.

Pierwszym wyborem do oszczędzania jest odzież. Na tę kategorię w badaniu wskazało 46,9%. Na kolejnych miejscach podium znalazły się artykuły spożywcze, czyli słodycze i przekąski (44,5%) oraz alkohol (40,8%). W następnej kolejności Polacy oszczędzają na artykułach RTV-AGD (35,8%) oraz kosmetykach (30,3%). 

Oszczędności nie widać mocno w kategoriach produktów pierwszej potrzeby. Ograniczamy wydatki, które zazwyczaj występowały rzadziej lub należą do obszaru przyjemności, np. używki. Pytanie brzmi, czy w tym ostatnim przypadku nie jest to tylko życzenie. Z tego, co obserwuję, kategoria słodyczy i alkoholi, szczególnie tych mocniejszych, ma się całkiem dobrze.

Marcin Lenkiewicz z Grupy BLIX

Wzrost cen zmorą konsumentów

Respondenci wyjaśniają, dlaczego ograniczają wydatki na bieżące zakupy. Najczęściej wybierana odpowiedź to wciąż rosnące ceny – 58,7%. Ona też była na pierwszym miejscu w zestawieniu opublikowanym w III kw. ubiegłego roku, wówczas z wynikiem 65,8%.

Marcin Luziński nie dziwi się, że inflacja jest najczęściej wskazywana. W ostatnich kwartałach była szeroko dyskutowanym tematem w mediach. Ekspert z Santander Bank Polska przypomina też, że obecnie inflacja jest najwyższa od 25 lat i o 10 p.p. wyższa niż rok wcześniej. Trudno przyzwyczaić się do wzrostów cen w takiej skali.

Szybki wzrost cen dobija budżety rodzinne. I inaczej nie będzie, dopóki inflacja nie spadnie, a na to prędko raczej się nie zapowiada. To kumulacja skutków braku wystarczającej ilości pieniędzy – inflacja jest niestety szybsza.

Dr Andrzej Maria Faliński, wiceprezes Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego, były wieloletni dyrektor generalny POHID-u

Kolejne miejsce w tym rankingu zajmuje obawa o pogorszenie się sytuacji gospodarczej w kraju – 17,4% (III kw. ub.r. – 42,7%). Dalej widzimy brak odłożonych oszczędności – 12,4% (III kw. ub.r. – 26,9%), obawę o utratę pracy – 3,9% (18,2%), a także lęk przed chorobą – 3,6% (16,5%).

Pogorszenie sytuacji wydaje się oczywiste w świetle informacji o gospodarce, zaopatrzeniu rynku, cenach itd. To musi być obecne w myśleniu o przyszłości. Oszczędności są wykorzystywane, więc jest ich coraz mniej, a wzrost kosztów życia nie wskazuje na możliwość odbudowania tego zasobu.

Dr Andrzej Maria Faliński

Ograniczenia pod lupą. Ile oszczędzamy?

Uczestnicy badania wskazali też, o ile szacunkowo obniżyli miesięczne wydatki. Według badania oszczędności sięgają nawet 20%. Wśród najpopularniejszych znajdują się przedziały:

  • 10-15% – na który wskazało 27,1% osób (w III kw. ub.r. – 20,5%, wówczas 3. miejsce w zestawieniu);
  • 15-20% – 20,7% (rok wcześniej – 22,6%, poprzednio też 2. miejsce).
  • 5-10% – 20,3% (w III kw. ub.r. – 29%, rok temu 1. miejsce). 

Ekonomista z Santander Bank Polska zaznacza, że Polacy deklarują zazwyczaj większą oszczędność, niż wykazują. W ostatnich 25 latach konsumpcja w Polsce spadła w ujęciu realnym tylko raz – w 2020 roku, gdy była odgórnie ograniczona. Zdaniem eksperta, w tym kwartale może okazać się ona nawet o kilka procent wyższa niż w cenach roku poprzedniego. Dane na ten temat poznamy w listopadzie br.

10-15% bierze największy udział w ograniczeniu, gdyż dotyczy zapewne ludzi, którzy najbardziej doświadczyli wzrostu płac, a więc otrzymujących najniższe i średnie wynagrodzenia. Można rzec, że oni uzyskali dodatkowy oddech. Inni kumulują lęk przed ograniczeniem dochodów oraz niwelują koszyk zakupowy, aby jak najmniej redukować wydatki i poziom życia. Tak czy inaczej ograniczono wydatki wcześniej, a teraz jeszcze dociśnięto pas.

dr Faliński

Źródło: MondayNews
Foto: PhotoStock(phpetrunina14)

Reklama