W 2021 polski sektor drobiarski zanotował pierwszy spadek produkcji od momentu akcesji Polski do UE. Jednak mimo trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się branża, Polska nadal jest zdecydowanym liderem produkcji drobiu we Wspólnocie. Przed jakimi wyzwaniami stoi obecnie rynek?
Podczas piątkowej konferencji prasowej dyrektor generalny Krajowej Rady Drobiarstwa – Izby Gospodarczej (KRD-IG), Dariusz Goszczyński zwrócił uwagę na sytuację polskiego sektora drobiarskiego, który – mimo silnej pozycji na arenie unijnej – patrzy w przyszłość w dużym niepokojem.
Polska liderem w Unii Europejskiej
Na konferencji prasowej Mariusz Dziwulski z PKO BP przestawił najważniejsze wnioski z przygotowanego razem z KRD-IG raportu pt. "Polski sektor drobiarski - przejściowe problemy czy trwałe załamanie trendu wzrostu produkcji?”. Zaprezentowane zostały najnowsze dane dotyczące produkcji drobiu w Polsce oraz problemy, z jakimi zmaga się obecnie ten sektor rolno-spożywczy.
Polska jest największym producentem drobiu w UE. Według KE udział kraju w unijnej produkcji drobiu w 2021 wyniósł 19,1%. Wartość polskiej produkcji drobiu w latach 2004-2021 rosła w średniorocznym tempie 7,8% w porównaniu do 4% rocznego wzrostu w przypadku całej produkcji rolniczej. Zmieniło się to jednak w 2021 roku, kiedy krajowa produkcja pierwszy raz od 18 lat odnotowała spadek.
Sektor drobiarski w obliczu wyzwań
W 2022 roku producenci mięsa drobiowego zmagają się z niepewnością związaną z grypą ptaków, presją kosztów pasz i nośników energii oraz turbulentną sytuacją geopolityczną. "Patrzymy z ogromnym niepokojem w przyszłość" – przyznał podczas konferencji Dariusz Goszczyński.
Na trudną sytuację branży wpływa kilka czynników. Ptasia grypa zachwiała eksportem polskiego drobiu. Wysokie ceny paszy z kolei bezpośrednio przełożyły się wzrosty cen mięsa. Podczas konferencji prasowej Dariusz Goszczyński zwrócił także uwagę na dużą niepewność związaną z dostępem do energii.
Jesień będzie trudna
W trakcie konferencji poruszony również został bardzo istotny dla branży drobiarskiej oraz całego sektora rolno-spożywczego temat braku zabezpieczenia przed niedoborami energii elektrycznej, gazu oraz węgla. Oznacza to, że zbliżający się okres jesienno-zimowy będzie kolejnym wyzwaniem dla branży.
Obiekty produkcyjne wymagają utrzymania właściwej temperatury w chowie drobiu, co wiąże się z koniecznością zabezpieczenia np. węgla lub gazu celem ogrzania budynków. Podmioty ubojowe i przetwórcze wymagają zabezpieczenia w gaz i energię elektryczną. Utrzymanie produkcji w okresie jesienno-zimowym wymaga zapewnienia dostępu do powyższych źródeł całemu łańcuchowi produkcyjnemu.
Mając na względzie zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego oraz utrzymanie w trakcie produkcji właściwego dobrostanu zwierząt, konieczne jest zakwalifikowanie sektora rolno-spożywczego jako strategicznej gałęzi gospodarki, umożliwiając jej zachowanie ciągłości produkcji – podsumowała KRD-IG.
Foto: Dariusz Goszczyński, dyrektor generalny KRD-IG (mat. redakcji)